Mikołaje bez brody, za to z sercem

 

Akcja cieszy się dużą popularnością. Organizowana jest przez Młodzieżową Radę Miasta oraz studentów rybnickich uczelni. Głównym celem tej świątecznej inicjatywy jest pomoc dla ubogich i patologicznych rodzin. Od 1 do 18 grudnia na terenie rybnickich centrów handlowych oraz supermarketów można było zobaczyć wolontariuszy zbierających do puszek drobne datki, a także kosze, do których wpadały prezenty. – Świąteczną akcję organizujemy już 9 rok. Zbieramy produkty żywnościowe, słodycze, zabawki, przybory szkolne oraz wiele innych rzeczy, które trafiają do biednych rodzin. Dzień po zakończeniu akcji rozwozimy paczki po domach, oczywiście: w czapkach świętego Mikołaja! To niezwykłe uczucie, gdy widzimy uśmiechniętych i radosnych ludzi – opowiada Bartosz Żaczek, jeden z organizatorów.

 

 

A prócz samej zbiórki, w tym roku po raz pierwszy zorganizowano jeszcze charytatywny występ kabaretowy, który odbył się w Zespole Szkół numer 3. Gwiazdą wieczoru był rybnicki Kabaret Młodych Panów. Bilety sprzedały się jak świeże bułeczki, a cały dochód z imprezy trafił do Czapki Świętego Mikołaja. Kabarety wystąpiły oczywiście charytatywnie, ale nie tylko artyści mieli satysfakcję, że mogli się włączyć w tak piękną akcję. – To przykre, że niektórzy mają problem z wyprawieniem świąt, tym bardziej, że Boże Narodzenie to wyjątkowy i magiczny czas. Dlatego cieszę się, że mogę włączyć się do tej akcji – mówi Judyta Okaj, jedna z wolontariuszek.

 

W tym roku zebrano 610 paczek dla dzieci oraz 300 paczek żywnościowych. Miejmy nadzieje, że w przyszłych edycjach „Czapki Świętego Mikołaja” wolontariusze przyprawią uśmiech na twarzach jeszcze większej liczby dzieci.

 

Klaudia Kurowska