Czwartek, 19 grudnia 2024

imieniny: Gabrieli, Dariusza, Urbana

RSS

Remis na szczycie

15.12.2009 00:00
Piłkarze Halowej Ligi Biznesu „Regio” rozgerali 9 kolejkę spotkań.
Szlagierem był pojedynek pomiędzy liderem grupy 1 – drużyną OBI, a drużyną zajmującą drugie miejsce w tabeli – ekipą Carrefour Bakalland. Spotkanie nie zawiodło oczekiwań kibiców i było ciekawym, a zarazem zaciętym widowiskiem.
 
Mecz rozpoczął się od prowadzenia drużyny OBI, ale jeszcze przed przerwą Michał Bendzwołek wyrównał stan meczu. Po przerwie obydwie drużyny dołożyły jeszcze po jednej bramce i ostatecznie mecz zakończył się nie krzywdzącym żadnej stron remisem 2:2.
 
Duże brawa za ambicję oraz wolę walki należą się zespołowi Mc Donalds, który do spotkania z Rak And Roll przystąpił zaledwie w czteroosobowym składzie. Mimo osłabień, drużyna Mc Donalds stoczyła zacięty bój o kolejne punkty w rozgrywkach, lecz ostatecznie uległa jedną bramką drużynie Rak And Roll (7:8).
 
Kolejne trzy punkty w rozgrywkach zdobyła drużyna Tenneco Automotive, która w meczu o tzw. „sześć punktów” zwyciężyła Auto MIX 5:2. Losy tego pojedynku zostały rozstrzygnięte już w pierwszej części meczu, w której Tenneco zdobyło trzy bramki. W drugiej części spotkania duet Klapuch – Wita robił co mógł, lecz wobec konsekwentnej i mądrej taktycznie gry Tenneco był bezradny.
 
W pierwszym pojedynku grupy 2 drużyna Praktiker pokonała Real 8:2. Początek spotkania to koncertowa gra zawodników Praktikera, którzy świetną grę uwieńczyli kilkoma bramkami. Prym w tym meczu wiódł niezawodny Łukasz Gorywoda, który zdobywając pięć bramek w pojedynku awansował na drugą pozycję w klasyfikacji najlepszego strzelca grupy 2.
 
„Wielkie derby”, bo tak można nazwać pojedynek pomiędzy drużyną EPE Rybnik a Elektrownią Rybnik był bardzo dobrym widowiskiem. Zespół Elektrowni Rybnik, która boryka się z problemami kadrowymi, przystąpił do meczu z licznie zgromadzoną drużyną EPE Rybnik, bez żadnego zmiennika. Będąca ostatnio w doskonałej formie drużyna EPE Rybnik przez większą część spotkania nie potrafiła przechylić wyniku spotkania na swoją korzyść. Sztuka ta udała się dopiero w przedostatniej minucie meczu, w której Rafał Wilk zdobył bramkę na 5:4 dla drużyny EPE Rybnik. Gdy wydawało się, iż trzy punkty zostaną dopisane drużynie EPE Rybnik, w ostatniej akcji meczu Hubert Szopa popisał się sprytnym strzałem z dystansu i ostatecznie mecz zakończył się remisem 5:5.
 
Opr.(mon)
  • Numer: 50 (162)
  • Data wydania: 15.12.09