Szybkie trzy sety

Na niewiele  rybniccy siatkarze pozwolili drużynie Rosiek Syców, odnosząc pewne trzysetowe zwycięstwo. Zespół z Rybnika już w pierwszej partii postanowił gościom wybić z głowy nadzieję na dobry wynik. Właściwie tylko początek seta był w miarę wyrównany. Gdy jednak na zagrywce pojawił się Grzegorz Jaruga, nadzieje graczy Rośka szybko się rozwiały. W jednym ustawieniu z Jarugą na zagrywce rybniczanie zdobyli pięć kolejnych punktów, z czego aż cztery po asach serwisowych. Po wypracowaniu tej przewagi siatkarze Volleya dokładali regularnie kolejne punkty i pierwszą partię wygrali zdecydowanie do 15.

 

Drugi set również należał do rybniczan, choć to goście na początku wypracowali sobie trzypunktowa przewagę. Ta została szybko zniwelowana i w drugiej fazie lepiej grająca i w zagrywce i w odbiorze ekipa Volleya nie miała żadnych problemów z odniesieniem zwycięstwa. Nawięcej emocji było w secie trzecim, wygranym do 22. -- Zawodnicy wypełnili większość przedmeczowych założeń taktycznych, choć nie ukrywam, że wciąż wiele pracy przed nami – przyznał po meczu Dariusz Luks, trener Volleya.
TS Volley Rybnik-Rosiek Syców 3:0 (15, 19, 22).

 

(mon)