Czwartek, 19 grudnia 2024

imieniny: Gabrieli, Dariusza, Urbana

RSS

Otrzymałam kosmetyczkę od księżnej Monako

10.11.2009 00:00
A współczesne kobiety to mają w swych torebkach naprawdę niewiele.
W muzeum będzie można wkrótce zobaczyć neseser kosmetyczny, który pewna rybniczanka otrzymała w dowód przyjaźni od Grace Kelly, księżnej Monako, aktorki i zdobywczyni Oskara.
 
Od konsternacji po przyjaźń
 
Natalia Cygan urodziła się w Opolu. Po wojnie mieszkała wraz z rodziną w Katowicach, a później, już jako dojrzała kobieta, przeprowadziła się na rybnicki Paruszowiec. Nie wyszła nigdy za mąż, miała jednak bardzo bogatego przyjaciela, z którym jeździła po całym świecie. A ten bogaty fabrykant z Katowic, prócz podróży, uwielbiał hazard. Wybierał się więc często do Monako, gdzie podobno wygrywał pokaźne sumy. I tak też Cygan, w trakcie jednej z wizyt w tamtejszym kasynie, poznała księżnę Monako i byłą amerykańską aktorkę, Grace Kelly. A było to spotkanie niezwykłe. Obie damy chlubiły się bardzo wyrafinowanym gustem i zawsze zwracały na siebie uwagę olśniewającymi i wyjątkowymi kreacjami. Przypadek sprawił, że pojawiły się tam w jednym czasie, a ich kreacje były... identyczne. Jakaż musiała wtedy zapaść konsternacja! Damy jednak, zamiast uciec, postanowiły się przywitać. I tak też zawiązała się między nimi nić przyjaźni, na pamiątkę której rybniczanka otrzymała od księżnej rzecz wtedy niezbędną każdej eleganckiej i modnej damie: neseser kosmetyczny.
 
Prezent od cioci
 
Minęło już pół wieku od tego niezwykłego spotkania. Świat bardzo się zmienił, ale o jego przeszłych obliczach przypominają nam wciąż tacy właśnie milczący świadkowie historii, jak leżące gdzieś na strychu zakurzone pudła. I tak też pewna rybnicka fryzjerka robiła ostatnio porządki w swoim mieszkaniu. Natknęła się na walizkę, którą wiele lat temu otrzymała od swojej cioci... tak, tą ciocią była Natalia Cygan. W ten sposób zarówno neseser jak i jego historia trafiły w ręce pracowników muzeum, którzy przygotowują dziś ten cenny obiekt na wystawę. – Mamy na naszej stałej wystawie unikalny kącik fryzjerski. Kończymy sporządzanie naukowego opracowania i przygotowujemy się do wystawienia tego obiektu – zaprasza doktor Elżbieta Bimler-Mackiewicz, kustosz muzeum.
 
Wszystko dla urody
 
Neseser jest dość ciężki, waży kilka kilogramów. Żadna szanująca się dama z pewnością nie mogła sobie pozwolić na to, by nosić go samodzielnie. Trzeba było do tego służącej. A ciężar nie wynika jedynie z solidnej skóry i metalowych wzmocnień, którymi zabezpieczono tę nietypową walizkę. Swoje waży również zawartość. Znajduje się w niej wszystko, czego potrzeba eleganckiej kobiecie w podróży. Otwórzmy więc ten niezwykły neseser. W jego obitym czerwoną skórką wnętrzu jako pierwsze w oczy rzuca się lusterko, dama musi przecież kontrolować efekty swoich pielęgnacyjnych zabiegów. Niżej mnóstwo kryształowych flakonów na bynajmniej nie tanie perfumy, których zapachem do dziś jeszcze możemy się zachwycać. Są również odpowiednie pojemniki na mydełko czy kremik. No i przybory do pielęgnacji włosów, czyli grzebień i szczotki z naturalnego włosia. Obok nich oprawiona w kość słoniową składana lokówka. Trzeba jeszcze tylko otworzyć niepozorne pudełko, wlać do niego odrobinę spirytusu, podpalić i ułożyć tę lokówkę na ogniu, bo jakżeby inaczej kręcić prawdziwie uwodzicielskie loki! Ale by zrobić się na bóstwo, trzeba jeszcze zadbać o paznokcie. Mamy więc ku temu mnóstwo przyborów do manicure i pedicure, w tym: polerkę z delikatnej skórki. Oczywiście: wszystko to uporządkowane i mocowane na zatrzaskach.
 
Najnowszy skarb muzeum: neseser kosmetyczny
Darczyńca: Grace Kelly, księżna Monako
Obdarowana: Natalia Cygan, rybniczanka
Opis: neseser obity czerwoną skórą, wzmocnienia metalowe na narożach, a wewnątrz 26 mocowanych na zatrzaskach przyborów kosmetycznych
Rozmiary: 50 x 36 x 16 cm
Rok produkcji: lata 50. XX wieku
 
Krystian Szytenhelm
  • Numer: 45 (157)
  • Data wydania: 10.11.09