Czwartek, 19 grudnia 2024

imieniny: Gabrieli, Dariusza, Urbana

RSS

Silny wiatr skutecznie utrudniał grę

06.10.2009 00:00
W IX kolejce spotkań klasy B (Podokręg Racibórz) ekipa LKS Dzimierz podejmowała u siebie skład LKS Chałupki.
Już przed meczem bardzo silnie wiejący wiatr zapowiadał, że niedzielne spotkanie w Dzimierzu nie będzie łatwe.
 
– Warunki gry były ciężkie i trzeba było rozgrywać to spotkanie typowo fizycznie. Nie mogliśmy swobodnie rozgrywać piłki więc trzeba było walczyć siłowo o każdy skrawek pola, które dodatkowo w Dzimierzu jest dość małe i zdobycie bramki nie było łatwe – tłumaczy Roman Kaczor. Przewidywania trenera ekipy LKS Chałupki sprawdziły się i pierwsza połowa meczu skończyła się bezbramkowym remisem.
 
Decydujące momenty spotkania nadeszły dopiero pod koniec drugiej części gry. Grzegorz Kaniewski, rezerwowy drużyny gości parę minut po wejściu z ławki na boisko, z ok. 25 metrów oddał pewny strzał z dystansu, po którym piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do bramki. Ekipie gospodarzy udało się również stworzyć kilka pewnych sytuacji do strzelenia gola, jednak zawodnicy z Dzimierza nie wykorzystali w całym spotkaniu ani jednej z nich. Po 90 min gry wynik brzmiał 1:0 dla Chałupek. – Nie dziwię się, że przegraliśmy to spotkanie jeśli się nie zdobywa goli, tym bardziej w meczu u siebie. Gdybyśmy choćby w pierwszej połowie wykazali się lepszą skutecznością, spokojnie mogliśmy prowadzić w meczu dwiema, lub trzema bramkami. Dodatkowo w pierwszej części gry zmuszeni byliśmy grać pod silny wiatr, który z kolei w drugich 45 min meczu trochę ustał i nasi rywale nie mieli już tak ciężkich warunków. Spadamy niestety w tabeli na ósmą pozycję i musimy w przyszłych meczach poprawić naszą grę. Nie układa się ona za dobrze i dajemy przeciwnikom za dużo prezentów w postaci łatwo zdobywanych przez nich goli – przyznaje Marian Kokot, trener drużyny LKS Dzimierz.
 
– W pierwszej połowie kazałem swoim zawodnikom grać prostopadłe piłki po ziemi między obrońcami, oni z kolei wykonywali niepotrzebnie długie wysokie zagrania, które uciekały z wiatrem. Już w drugiej połowie wyglądało to lepiej i stworzyliśmy kilka groźnych kontrataków. Mimo paru niedociągnięć, cieszy kolejna wygrana, w której nie dajemy przeciwnikowi strzelić bramki. Mamy młody zespół, który potrzebuje zgrania. Udaje się nam póki co zbierać punkty na jesień i awansować w tabeli. Później zobaczymy jak się sprawy potoczą w rundzie wiosennej – dodaje trener ekipy LKS Chałupki.
 
LKS Dzimierz: Mirosław Brzenczek, Zdzisław Niter, Sebastian Niter, Krzysztof Watola, Grzegorz Malina, Tomasz Gajewski, Wojciech Brzenczek, Sebastian Kokot, Leszek Krajczok, Tomasz Wojak, Bartłomiej Kubica, rez.: Wiesław Primus, Sebastian Raba, Zenon Weiner, Maciej Kubica
LKS Chałupki: Tomasz Podgórski, Marek Besz, Marcin Sypień, Rafał Swaby, Adrian Przybylski, Adrian Dawid, Radosław Sawicki, Tomasz Paskuda, Tomasz Bolik, Mateusz Besz, Dawid Wacławczyk, rez.: Rafał Otawa, Andrzej Kaczor, Grzegorz Kaniewski, Adam Cimała, Maciej Kozłowski, Kamil Fulneczek, Piotr Smuda
Bramki: 75 min Grzegorz Kaniewski (LKS Chałupki)
Sędziowie: Sławomir Kozioł, Krzysztof Miśkowicz, Michał Bednarz
 
(asr)
  • Numer: 40 (152)
  • Data wydania: 06.10.09