Mogli wywieźć trzy punkty z Rydułtów

Drużyny rozegrały mecz na boisku Naprzodu 19 września. To jednak nie był najlepszy dzień zawodników z Rydułtów. Pierwsza połowa należała raczej do Rymera, który dzięki celnemu strzałowi Przemysława Pawliczka przejął prowadzenie. Druga połowa, choć w większości toczyła się w polu karnym drużyny z Niedobczyc, nie przyniosła zwycięstwa. A szans bramkowych było sporo. Piłka trafiła dwa razy w słupek i dwa razy w poprzeczkę. Dopiero w 82 minucie gola dla Naprzodu strzelił Łukasz Klima. Trenerzy obu zespołów chwalą jednak swoje zespoły.

 

Marcin Koczy, trener Rymera Niedobczyce: – Uważam, że mecz miał dwa oblicza. W pierwszej połowie nasza drużyna miała przewagę, strzeliliśmy bramkę i gdybyśmy wykorzystali następne okazje byłoby po meczu. Natomiast druga połowa to wyraźna dominacja drużyny z Rydułtów i tylko dobrej postawie naszego młodego bramkarza i nieskuteczności miejscowych zawodników możemy zawdzięczać, że z trudnego terenu wywieźliśmy jeden punkt, z którego,  jesteśmy zadowoleni.

 

Mieczysław Masłowski, trener Naprzodu Rydułtowy: – Przespaliśmy pierwszą połowę. Jednak w drugiej części mecz toczył się pod nasze dyktando. Zmusiliśmy zespół, który jest jednak w pierwszej trójce do głębokiej defensywy. Myślę, że kolejne spotkania będą coraz lepsze. Przecież debiutujemy w lidze okręgowej.

 

Składy
Naprzód Rydułtowy: Łukasz Kurdziel, Remigiusz Kubik, Dariusz Długosz, Krzysztof Brzoska, Łukasz Klima, Jarosław Gawlas, Sławomir Bluszcz, Grzegorz Brzoska, Tomasz Wolski, Tomasz Sobeczko, Łukasz Brzoska. Zmiany: Marek Wolski, Grzegorz Jargon, Patryk Bielica i Grzegorz Stachowiak.
Rymer Niedobczyce: Dawid Mieszanie, Krzysztof Ferensztain,  Jacek Marszolik, Mateusz Kurc, Szymon Adam, Robert Mika, Przemysław Pawliczek , Szymon Mikeska, Dawid Rusiecki, Sebastian Pielczyk, Marcin Kołodziejczyk.
Zmiany: Michał Hawro, Szymon Fornal, Marcin Paleń, Sebastian Urbaś.

 

(j.sp)