Czwartek, 7 listopada 2024

imieniny: Antoniego, Ernesta, Achillesa

RSS

W Czerwionce czas stanął w miejscu

25.08.2009 00:00
Reprezentacyjny zegar, znajdujący się na ratuszu w centrum miasta ciągle stoi. Spór pomiędzy władzami wspólnoty a dotychczasowym zarządcą się zakończył, jednak wskazówki zegara jak stały, tak stoją w miejscu.

Sprawa czerwioneckiego zegara nabrała już takiej powagi, że jego temat podjęto nawet na ostatniej sesji rady gminy. Wtedy burmistrz Wiesław Janiszewski zapewniał, że jeśli wspólnota nie dojdzie do porozumienia z ZGM-em, to on sam jest w stanie płacić za utrzymanie zegara. Jednak zegar od tej pory ani nie drgnął. – Podtrzymuję swoje zdanie. Chodziło mi o to, że jako burmistrz gminy jestem gotów partycypować w kosztach utrzymania zegara. Z tego co mi wiadomo, wspólnota wybrała już nowego zarządcę. Wysłałem oficjalne pismo do wspólnoty, że będziemy pokrywać część kosztów. Teraz czekam na odpowiedź – wyjaśnia burmistrz Janiszewski. Konflikt pomiędzy wspólnotą a gminą, którą reprezentował ZGM nastąpił z chwilą, gdy zarząd wspólnoty zażądał dokładnego kosztorysu remontów w budynku. Po kilku rozmowach, które zakończyły się fiaskiem władze wspólnoty zrezygnowały z usług ZGM-u.

(luk)

  • Numer: 34 (146)
  • Data wydania: 25.08.09