W Dębieńsku będzie rynek

Pierwszy z prawdziwego zdarzenia rynek w gminie powstanie w Dębieńsku. – Będzie nowocześnie i zielono – mówi Marek Profaska z Towarzystwa Sympatyków Ziemi Dębieńskiej.

 

Rynek ma powstać przy skrzyżowaniu ulic Zabrzańskiej i Bełkowskiej. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, nowoczesny plac powstanie w przyszłym roku. – Będzie to prawdziwe centrum Dębieńska i wizytówka gminy. Możliwe, że prace rozpoczną się już za pół roku. Projekt dębieńszczan zyskał już akceptację w gminie. – Ponieważ Czerwionka – Leszczyny jest gminą o charakterze policentrycznym i nie mamy jednego charakterystycznego punktu, który mógłby służyć wypoczynkowi i integracji mieszkańców, każde działanie mające na celu stwarzanie tego typu miejsc uważamy za cenne – mówi Hanna Piórecka-Nowak, rzecznik prasowy.

Ławki z kamienia

 

Dokładnie za pół roku mają ruszyć prace. Na przyszłym rynku zamiast tradycyjnych ławek, mieszkańcom do odpoczynku służyć będą kamienne ławy, połączone razem ze stołem i wybrukowanym placem. Kamienne konstrukcje będą otoczone drzewami ozdobnymi, a pomiędzy ławami znajdą się klomby z kwiatami. – Chcemy, żeby przede wszystkim było zielono i kolorowo. Po uciążliwym czasie budowy autostrady mieszkańcom należy się miejsce, gdzie będą mogli wypocząć.

 

 

Urząd gminy na budowę rynku w przyszłym roku budżetowym zamierza wygospodarować 800 tys. zł. – Staramy się też o unijne dotacje z programu rozwoju obszarów wiejskich, aby pokryć z nich część tej kwoty. Zależy nam na tym, aby ten nowatorsko zaprojektowany i zarazem nawiązujący do historii dzielnicy plac, stanowił doskonałe miejsce wypoczynku mieszkańców gminy, a przy okazji stał się jedną z jej wizytówek – zaznacza Piórecka-Nowak. Mieszkańcy na rynku chcą wybudować również kapliczkę, która od 1740 do 1944 stała w Dębieńsku. Po zburzonym przez Niemców obiekcie zachowały się jeszcze stare fotografie, i to właśnie z nich kapliczka zostanie odwzorowana dokładnie w tym samym miejscu.

 

Łukasz Żyła