Bandyta w areszcie

Łukasz D. 11 marca opuścił zakład karny w Raciborzu, gdzie odsiadywał 2-letni wyrok za rozbój. Proces resocjalizacji okazał się jednak nieskuteczny, bo już miesiąc później, kolejny raz zaatakował stojącego na przystanku autobusowym mężczyznę.  10 kwietnia recydywista pobił oraz skradł portfel stojącemu na przystanku autobusowym na ulicy Hallera mieszkańcowi Rybnika. Rybnicka policja szybko schwytała delikwenta. Łukasz D. ma 24 lata, jest kawalerem, bez zawodu, bez majątku. Teraz czeka go kolejny proces z tego samego artykułu 280 kodeksu karnego. – Mimo młodego wieku oskarżony jest mocno zdemoralizowany, dlatego w tym przypadku będziemy domagać się surowej kary – zaznacza Jacek Sławik, szef rybnickiej prokuratury. Młodemu przestępcy grozi od 2 do 15 lat więzienia.

 

luk