Strażacy skontrolowali

- Do takiego pożaru, jak w Kamieniu Pomorskim, dojść nie powinno. Generalnie jest dobrze. W sprawie pojedynczych uchybień wydaliśmy już decyzje - informuje Bogusław Łabędzki, rzecznik rybnickiej straży pożarnej. - W niektórych mieszkaniach sposób użytkowania pieców może stwarzać bezpośrednie niebezpieczeństwo wybuchu pożaru. Wydaliśmy tam decyzje, nakazujące usunięcie usterek najpóźniej do czasu rozpoczęcia następnego sezonu grzewczego. Nigdzie jednak nie stwierdziliśmy stanu, który zagrażałby życiu mieszkańców - uspokaja Łabędzki. - W Rybniku w najgorszym stanie były budynki przy ul. Zebrzydowickiej i Racławickiej. W Leszczynach na przykład skradziono kuchenkę i drzwi wejściowe. Skontrolowaliśmy w sumie 26 budynków. Jak na lokale socjalne, ich stan nie jest najgorszy - relacjonuje Łabędzki.

 

(kris)