Walka do końca
IX kolejka Halowej Ligi Biznesu Regio.
OBI, Energoport, EPE Rybnik, Carrefour Bakalland to zespoły, które w ostatniej kolejce spotkań HLB Regio zapewniły sobie awans do rundy finałowej. Zarówno w grupie pierwszej, jak i drugiej, do samego końca warzyły się losy nominacji do finału.
W pierwszym spotkaniu grupy 1, drużyna OBI, aby zagrać w grupie finałowej, nie mogła sobie pozwolić na porażkę z Rak and Roll. Mecz rozpoczął się od prowadzenia drużyny OBI 4:0, która do samego końca spotkania kontrolowała przebieg pojedynku, i tym samym po fatalnym początku rozgrywek, „rzutem na taśmę" zapewniła sobie awans do grupy finałowej.
Praktiker, aby być pewnym awansu do rundy finałowej, musiał natomiast pokonać lidera rozgrywek - Stację Ratowniczą KWK Jankowice. Pierwsza część spotkania to koncertowa gra Praktikera. Skutecznie wyprowadzone kontry, poukładana gra taktyczna i ofiarna w obronie spowodowały, iż do przerwy Praktiker wygrywał z liderem 3:1. W drugiej części spotkania do głosu doszli zawodnicy Stacji Ratowniczej KWK Jankowice, którzy udowodnili, iż fotel lidera nie jest dziełem przypadku.
Po bardzo dobrym, a przede wszystkim widowiskowym spotkaniu, Stacja Ratownicza KWK Jankowice pokonała drużynę Praktiker 7:3.
Czwarte zwycięstwo z rzędu odniosła drużyna Słodycze Słod Hurt, która tym razem pokonała Tesko Steel 10:7. Mecz był popisem strzeleckim duetu Kudzia - Wyderka, którzy zdobyli aż po pięć bramek i tym samym zapewnili trzecie miejsce swojemu zespołowi.
Świetną dyspozycją strzelecką popisali się zawodnicy Klima Polu, którzy rozgromili Real aż 12:1. Z całą pewnością wynik nie byłby tak okazały, gdyby zawodnicy Real potrafili wykorzystać nadarzające się sytuacje strzeleckie, a tak drużyna Klima Pol zapisała na swoje konto trzy punkty i zdobyła fotel wicelidera rozgrywek. W zaległym spotkaniu grupy 1, Energoport musiał pokonać zespół Real, aby zdobyć prawo gry w grupie finałowej. Początek spotkania nie zapowiadał łatwej przeprawy Energoportu, ale świetnie spisujący się w bramce Mariusz Mikuła oraz duet strzelecki Brzoska - Makarski, nie pozwolili sobie wydrzeć awansu z rąk i w efekcie pokonali Real 7:2.
Świetną dyspozycją strzelecką popisali się zawodnicy Klima Polu, którzy rozgromili Real aż 12:1. Z całą pewnością wynik nie byłby tak okazały, gdyby zawodnicy Real potrafili wykorzystać nadarzające się sytuacje strzeleckie, a tak drużyna Klima Pol zapisała na swoje konto trzy punkty i zdobyła fotel wicelidera rozgrywek. W zaległym spotkaniu grupy 1, Energoport musiał pokonać zespół Real, aby zdobyć prawo gry w grupie finałowej. Początek spotkania nie zapowiadał łatwej przeprawy Energoportu, ale świetnie spisujący się w bramce Mariusz Mikuła oraz duet strzelecki Brzoska - Makarski, nie pozwolili sobie wydrzeć awansu z rąk i w efekcie pokonali Real 7:2.
W grupie 2 hitem tego tygodnia był zaległy pojedynek pomiędzy zespołami Classen Team, a Lubar United. Spotkania było emocjonującym i świetnym widowiskiem, w którym wynik meczu był przez cały czas sprawą otwartą. Kulminacyjnym momentem pojedynku była solowa akcja meczu Łukasza Pałamarza, który po wymanewrowaniu zawodników Classenu oddał świetny strzał na 4:3 i tym samym dotąd niepokonany lider grupy 2, musiał uznać wyższość zawodników Lubaru.
Niestety, wciąż bez zwycięstwa w obecnych rozgrywkach pozostaje zespół Castoramy, który w spotkaniu z zespołem EPE Rybnik zdobył aż sześć bramek, a mimo to przegrał mecz 6:11. Odniesione zwycięstwo przez EPE Rybnik było o tyle bezcenne, iż dało zawodnikom tej drużyny awans do grupy finałowej.
Kolejne dobre spotkanie rozegrał zespół Tenneco Automotive, który tym razem sprawił wiele problemów drużynie Lubar United. Mimo iż, obydwie drużyny w tabeli ligowej różniło prawie jedenaście punktów, to spotkanie było wyrównanym pojedynkiem. Ostatecznie zwyciężył Lubar United 4:3 i tym samym awansował na fotel lidera grupy 2.
Spotkanie pomiędzy drużynami Carrefour Bakalland, a BP Polska było meczem o „życie", gdyż zwycięzca tego pojedynku zdobywał prawo gry w grupie finałowej. Mecz rozpoczął się od mocnego uderzenie Carrefour, który szybko wyszedł na dwu-bramkowe prowadzenie. Odpowiedź BP Polska była natychmiastowa, ale jeszcze przed przerwą dwa kolejne trafienia zaliczyli zawodnicy Carrefour Bakalland. W drugiej części spotkania gracze BP Polska nie byli w stanie przedrzeć się przez szyki obronne przeciwnika i tym samym zawodnicy Carrefour Bakalland mogli cieszyć się z awansu, zwyciężając 7:4.
Marcin Maguda, (mon)
Najnowsze komentarze