Karp śpi spokojnie

Od kwietnia staw w Palowicach w gminie Czerwionka – Leszczyny jest w ręku Nadleśnictwa Rybnik. Gospodarstwo z Żor zamknięto, bo przestało być rentowne. Problemem gospodarstwa rybackiego była jego wielkość, a co za tym idzie trudność w zarządzaniu terenem od Rud Raciborskich aż po Pszczynę. Według Janusza Fidyka, nadleśniczego z Rybnika, ceny od kilku lat nie zmieniły się, a przecież ceny produktów rolnych, którymi karmi się karpia wzrosły radykalnie. Z pogarszającą się z roku na rok sytuacją finansową gospodarstwa jego likwidacja była nieuchronna.

 

Tak jak większość stawów, należących wcześniej do gospodarstwa z Żor, przeszły we władanie nadleśnictw. – Od samego początku mieliśmy w zamiarze zachować charakter środowiskowy i produkcyjny tych stawów – zapewnia Paweł Hajdok z Nadleśnictwa Rybnik. Po ogłoszonym w szybkim tempie przetargu wyłoniono dzierżawcę palowickiego stawu. Teren hodowli karpia przejęła firma z Palowic. – Dzięki temu, że pojawił się dzierżawca mamy pewność, że palowicki staw nie ulegnie zniszczeniu – dodaje Hajdok.

 

luk