Osiedla będą ładniejsze

Aa, to tam, gdzie jest ten ładny ogródek! – mówią lokatorzy, którzy mieszkają w pobliżu ulicy Świętego Józefa. Rybnicka Spółdzielnia Mieszkaniowa chce, by pięknymi ogródkami i balkonami ozdobionych było więcej bloków. Po raz kolejny rozpisuje dla swoich lokatorów konkurs „Zielone Osiedla RSM”.

 

 

Ten ładny ogródek to wytrwała praca państwa Kościóków, którzy mieszkają w bloku przy ulicy Świętego Józefa. Gdy przechodzi się tą ulicą, nie sposób go nie zauważyć. Wprowadza w to miejsce wiele radości. – Mamy tutaj tulipany, bratki, róże, pierwiosnki, narcyz, bukszpan, nawet czarne winogrona. A latem przepięknie kwitną lilie wodne. Mam bardzo wiele kwiatów, taki misz masz. Mimo to, jak idę na targ i zobaczę jakieś nowe, znów jestem chora! – pasjonuje się Emilia Kościółek. I to nie wszystko. W ogródku można podziwiać bociany, kaczuszki. Oczywiście sztuczne, ale żywe stworzenia też tam można znaleźć. – O, a tutaj swoje gniazdo ma kos. Właśnie siedzi w środku. Ma tam pięć jajeczek. Musimy go pilnować, bo jeden kot na nie poluje – zdradza z uśmiechem pani Emilia.

 

 

Zajmujemy się z mężem tym ogródkiem już chyba z 10 lat. Ludzie raczej szanują nasz trud, ale zdarzają się różne rzeczy. Ostatnio ktoś połamał nam te drzewka. No i są też czasem kradzieże. Mąż raz nawet w kapciach gonił jednego takiego... – wspomina pani Kościółek. Cały ten trud doceniają nie tylko sąsiedzi i przechodnie. Również władze Rybnickiej Spółdzielni Mieszkaniowej starają się nagradzać takie inicjatywy, bo to przecież wpływa na wygląd całego osiedla. – Dobrze, że jest ktoś taki, kto o to dba. A państwo Kościółek zawsze dostają w naszym konkursie jedną z pierwszych nagród – chwali aktywnych małżonków Maria Polanecka-Nabagło. O jakim konkursie mowa? – Nazywa się „Zielone Osiedla Rybnickiej Spółdzielni Mieszkaniowej”. Organizujemy go już od wielu lat. Chodzi o to, by zachęcić mieszkańców do dbania o balkony, ogródki... o estetykę najbliższego otoczenia. W mieście jest pięknie! Pracownicy świetnie o to wszystko dbają. Chcemy, by również na osiedlach było tak ładnie – tłumaczy cel konkursu Nabagło.

 

 

Konkurs organizowany jest już od wielu lat i cieszy się zawsze dużą popularności. Nic dziwnego, skoro nagrody otrzymuje zawsze nawet 100 osób! Ale nie o to przecież chodzi. – Niektórzy mają do tego nawet takie podejście, że nie chcą odebrać swojej wygranej. Mówią, że nie po to tak o to dbają – tłumaczy Nabagło. Zawsze miło jest jednak otrzymać jakiś upominek. A wygrać można nie tylko dyplomy uznania, sadzonki czy książki o ogrodnictwie, ale także bony towarowe i nagrody pieniężne.

 

 

Konkurs rusza z początkiem maja i będzie trwał do końca sierpnia. Wszyscy, którzy zgodzą się na konkursową ocenę swoich balkonów, powinni się zgłosić do administracji RSM. Szczegółowy regulamin można znaleźć na stronie www.rsm.pl.

 

(kris)