Sobota, 5 października 2024

imieniny: Igora, Apolinarego, Placyda

RSS

Forum fachowców czy nowy gracz o władzę?

14.04.2009 00:00
Czy Adam Fudali dorobił się konkurenta?
SR kojarzy się już nie tylko z tablicą rejestracyjną. Powstaje właśnie nowe stowarzyszenie, Samorządny Rybnik (SR), które chce być forum fachowców i doradzać w rozwiązywaniu najważniejszych problemów miasta. Jego członkowie nie wykluczają także startu w wyborach. Co ciekawe, w tym gronie znajdują się między innymi byli sympatycy prezydenckiego ugrupowania.
 
Służą radą i...
 
Wraz z końcem marca zawiązało się w Rybniku nowe stowarzyszenie. Nie byłoby w tym nic wyjątkowego, gdyby nie pojawiła się równocześnie informacja, że jego członkowie zastanawiają się nad przyszłorocznymi wyborami samorządowymi. Póki co, Marek Jędrośka uspokaja i tłumaczy, że głównym celem jest co innego. – Chcemy się zająć problemami Rybnika. Trzon stowarzyszenia tworzą specjaliści z różnych dziedzin, jak budowlańcy, informatycy, finansiści, a także samorządowcy i ludzie odnoszący sukcesy w biznesie – tłumaczy lider nowego ugrupowania. Stowarzyszenie ma być forum, na którym dyskutowane będą najważniejsze problemy miasta. Grupa kilkudziesięciu już fachowców chce się dzielić swoją wiedzą i doświadczeniem, czy to na powstającej właśnie stronie internetowej, czy też opiniując różnorakie pomysły władz. – Najprościej jest narzekać, trudniej prowadzić konstruktywną krytykę. Chcemy opisać podstawowe problemy i zaproponować sposoby ich rozwiązania. Będziemy korespondować z każdym, kto jest w tym mieście za coś odpowiedzialny. Zaznaczam jednak, że taka grupa ludzi, nawet fachowców, nie może się pokusić o szczegółowe opracowania. Możemy jedynie proponować ogólne rozwiązania najważniejszych problemów miasta – tłumaczy lider SR.
 
Bez korków i dziur
 
Jaka jest ich wizja Rybnika? – Naszym ideałem jest miasto bez korków, z parkingami na miarę XXI wieku, z normalnymi nawierzchniami dróg i chodników, a przede wszystkim: samorząd otwarty na inicjatywy wszystkich mieszkańców. Chcemy zapewnić rybniczanom przynależny im wpływ na losy miasta – tłumaczy Jędrośka. To marzenie z pewnością nie wykluje się z samych tylko dyskusji i rad. Najprawdopodobniej niektórzy członkowie SR będą się ubiegali o mandat radnego miasta. Pojawiła się też informacja, że lider nowego ugrupowania będzie kandydatem na prezydenta! Jędrośka uspokaja i podkreśla, że do wyborów jeszcze półtora roku. Żadna taka decyzja nie mogła zapaść, bo stowarzyszenie jest dopiero w trakcie rejestracji. Jest to więc dopiero początek, a jednak można już mówić o pierwszych sukcesach. – Jeszcze nie jesteśmy zarejestrowani, a już powstaje duża grupa sympatyków. W tym gronie znajdują się też osoby, które były dawniej związane z BSR. Zgłaszają się do nas także inne stowarzyszenia, które chcą się przyłączyć. I o to właśnie chodzi. Chcemy być stowarzyszeniem stowarzyszeń, bo przecież „kupą można więcej”! A wszystko po to, by miasto było dobrze oceniane nie tylko w rankingach, ale i przez samych rybniczan – dzieli się swoją wizją Jędrośka.
 
A jak do nowego ugrupowania odnosi się rządząca koalicja i opozycja?
Piotr Kuczera, lider opozycji w radzie miasta
PO ma w swoich założeniach programowych wspieranie inicjatyw obywatelskich, dlatego z radością witamy każdy pomysł, który służy budowaniu więzi społecznych. Jesteśmy też za pluralizmem, a taki istnieje w naszym mieście na płaszczyźnie partii politycznych, natomiast oferta typowo samorządowa została całkowicie zagarnięta i upolityczniona przez Blok Samorządowy Rybnik i jego lidera. Stąd nowy SR wydaje się alternatywą dla wypalonego długimi rządami BSR. Potrzebna jest zdrowa konkurencja. Pozwólmy wyborcom wybrać.
Adam Fudali, prezydent miasta i lider koalicji rządzącej
Mam swoje stowarzyszenie [BSR – red.], nie będę komentował innych, tym bardziej, że ono dopiero powstaje.
 
Krystian Szytenhelm
  • Numer: 15 (127)
  • Data wydania: 14.04.09