Szkoła w Boguszowicach przetrwa jeszcze 2 lata

Władze postanowiły zamknąć Zespół Szkół numer 4 z powodu pierwszych oznak niżu demograficznego. Mieszkańcy obu boguszowickich dzielnic zaczęli protestować. Uczniowie zbierali podpisy sprzeciwu, dyrekcja i rady dzielnic przedstawiali pomysły lepszego wykorzystania budynku szkoły, by uniknąć jej likwidacji. Wydawało się, że wszystko na nic, bo rada miasta przyklasnęła decyzji władz. Szkoła już nie będzie we wrześniu robiła naboru. Miała być zlikwidowana w przyszłym roku a uczniowie, którzy nie zdążyliby jej ukończyć, mieli być przeniesieni do innych placówek. Okazuje się jednak, że władze poszły na kompromis. – Przeprowadziliśmy wśród uczniów Zespołu Szkół numer 4 ankietę. Spytaliśmy, czy zgodziliby się zakończyć swoją naukę w murach miejscowego gimnazjum. Wyniki tej ankiety są takie, że przedstawiamy projekt uchwały, która przedłuży wygaszanie szkoły do 2011 roku – informuje Adam Fudali. To oznacza, że uczniowie liceum zdążą skończyć szkołę średnią w budynku, gdzie zaczęli swoją edukację. Przeniesiona do innej placówki będzie musiała zostać tylko klasa technikum. A co ze „szkołą życia”, która miała się tam wprowadzić zaraz po przystosowaniu budynku dla potrzeb osób niepełnosprawnych? – Specjalny zespół szkolno-przedszkolny docelowo nadal ma się tam znaleźć, ale najpierw trzeba przeprowadzić prace adaptacyjne i te nie mogą oczywiście kolidować z nauką wygaszanego ZS 4 – tłumaczy Krzysztof Jaroch, rzecznik prezydenta. Na ostatniej sesji radni jednogłośnie wydłużyli termin likwidacji szkoły.

 

(kris)