Rodzina z prawdziwego zdarzenia

– Każdy kolejny obraz, każdy rysunek to jest jakiś etap w dochodzeniu do celu artystycznego. Ta wystawa pokazuje etapy do jakich dotarli moi uczniowie – mówiła rybnicka malarka Grażyna Zarzecka-Czech, założycielka grupy „Magia Koloru”.

 

– „Grupa „Magia Koloru” to rodzina z prawdziwego zdarzenia, rodzina tradycyjna. Wiek się nie liczy, lecz wspólne myślenie – wyjawia w słowie wstępnym do wystawy Grażyna Zarzecka-Czech. Na wystawie w galerii „Oblicza” można oglądać rysunki i prace malarskie 26 młodych twórców, które postawały od grudnia ubiegłego roku. – Najmłodsza autorka tu prezentowana ma 10 lat, najstarsi są już studentami uczelni artystycznych – mówi  Zarzecka-Czech. Do tych ostatnich należą bracia bliźniacy Maciek i Tomek Niemiec, którzy studiują na kierunku wzornictwo przemysłowe na ASP w Katowicach.  – Pierwszy plener malarski zaliczyliśmy już w przedszkolu. Do „Magii Koloru” trafiliśmy w pierwszej klasie gimnazjum – zdradza Maciej Niemiec.  – Okazało się, że dobrze wybraliśmy, bo pod skrzydłami pani Grażyny rozwinęliśmy się – dopowiada jego brat Tomek. O studiach artystycznych na razie nie myśli inny z uczestników „Magii Koloru” –  Marek Niesobski, uczeń drugiej klasy o profilu biologiczno-chemicznym w I LO. Do grupy trafił, gdy miał siedem lat. – Pani Grażyna jest wspaniałym człowiekiem, który poradzi nie tylko w kwestiach artystycznych. Najfajniejsze jest to, że cały czas można siebie odkrywać – podsumowuje Niesobski.

 

(bea)