Mecz na szczycie

W VII kolejce rozgrywek rybnickiej amatorskiej halówki zmierzyły się zajmująca drugie miejsce w tabeli drużyna Max–Budu i plasująca się tuż za nią ekipa Spełnionego Elementu. Pierwszy raz piłka przeszyła bramkę w 2. minucie, drugi kilkadziesiąt sekund później i Spełniony Element prowadził 2:0. Sprawnie przeprowadzanymi akcjami i szybkimi kontrami Element tamował przeciwnika, który gubił się nieco pod bramką Spełnionych. Jednak wystarczyło kilka chwil nieuwagi obrony Elementu i piłka powędrowała za plecy Alberta Andrzejewskiego, bramkarza Spełnionych. W drugiej połowie gra nabrała jeszcze żywszego tempa, zawodnicy kontrowali kolejne akcje. W skuteczności okazał się zdecydowanie lepszy zespół Maxa, bardzo szybko remisując i wychodząc nawet na prowadzenie. Po dwóch pierwszych bramkach ekipa Elementu zagubiła się trochę na boisku i pozwalała przeciwnikowi na szarże przez całe boisko. Ostatnią bramkę ustalającą wynik na 5 do 3 strzelili Max–Bud, broniąc swojej pozycji wicelidera.

 

Łukasz Żyła