Czwartek, 19 grudnia 2024

imieniny: Gabrieli, Dariusza, Urbana

RSS

Wernisaż w „Palecie” pokazał lokalnych twórców

18.11.2008 00:00
Dawid Paszek, rzeźbiarz – samouk, po raz pierwszy pochwalił się publicznie swoim talentem. Jego prace można było obejrzeć na wystawie „Zwiastun” w Jazz Jazz & Rock Pub Paleta. Można też było „podglądać” ich autora podczas tworzenia kolejnej rzeźby.
– Nie, wcale mnie nie peszy to, że ludzie patrzą mi na ręce. Sam wymyśliłem, że warto byłby urozmaicić w ten sposób wernisaż – mówi z uśmiechem. Na co dzień zajmuje się transportem w PTK. Dwa lata temu chwycił za dłuto i zaczął rzeźbić w drewnie. – Mój brat ma papugę i to ona była moją pierwszą modelką – wspomina. Drewno okazało się trudnym materiałem. Z jednej strony nie jest łatwo zdobyć dobrze wysuszone kawałki, z drugiej, przy rzeźbieniu każdy błąd jest nieodwracalny. Pracując z gliną można wprowadzać pewne korekty. – Gdybym miał komuś radzić, to poleciłbym do pierwszych rzeźbiarskich wprawek wykorzystywać właśnie glinę – stwierdza Paszek, który metodą „prób i błędów” zdobywał potrzebną wiedzę i umiejętności. Nie udało mu się trafić na mistrza, który doradziłby jak rozwiązać kilka rzeźbiarskich problemów natury technicznej. Dzisiaj ma już parę własnych patentów, a najbardziej lubi rzeźbić głowy. – Rzeźbię z serca, to co czuję. Wszystko zależy od nastroju. Tu na wystawie jest głowa obieżyświata. Nie byłem na wakacjach, a jak nad nim pracowałem, to poczułem morze, piasek – śmieje się autor. Podczas wernisażu stworzył podobiznę długowłosego, strasznego Germanina. Jak zdradził, lubi historię starożytną. Artysta w przyszłości chce spróbować rzeźby w kamieniu.
 
(bea)
  • Numer: 47 (106)
  • Data wydania: 18.11.08