Zasłużone zwycięstwo
Czarni Przegędza – Górnik Boguszowice 0:3.
W słoneczne niedzielne popołudnie zawodnicy Czarnych Przegędza podejmowali na swoim boisku zespół Górnika Boguszowice. Choć skład z Boguszowic znajduje się na ostanim miejscu w tabeli grupy, to jednak przy amatorskich ligach nigdy nie wiadomo kto jest w jakiej formie. Do każdego meczu należy podejść osobno i z koncentracją. Spotkanie 11. kolejki A klasy na boisku w Przegędzy rozpoczęło się wyrównaną walką, choć nie do końca jest to określenie właściwe, bowiem walki było mało, za to dużo błędów i wiele nieudanych prób rozgrywania akcji. Stan ten trwał około 15 minut. Grę Czarnych powoli zaczął układać grający trener, Roman Skorupa. Celne podania w środek pola i kilka groźnych sytuacji całkowicie zdezorientowały przeciwnika. Wyraźnie było widać, że zawodnicy z Boguszowic swą obroną ulegają gospodarzom. Przed bramkami ratowała jedynie sprawność bramkarza i dalekie wykopy. Lecz w końcu tę słabą obronę musiał ktoś złamać, i tak też się stało w 37 min. Taktycznie wręcz idealne rozegranie Czarnych. Celne podanie Daniela Tomiczka dobrze wykorzystał Łukasz Pielorz, pokonując bramkarza gości mocnym i technicznym uderzeniem. Piłka przeleciała nad głową bramkarza. 1:0 Dla Czarnych Przegędza. Zawodnicy Górnika dostali jakby nowych sił pokazując kilkoma akcjami, że wynik meczu nie jest wcale przesądzony. Gdyby nie twarda obrona Czarnych piłka znalazłaby się poza linią bramki gospodarzy. Na dłuższe rozegrania nie pozwalał Roman Skorupa, grający na obronie. Ekipa z Przegędzy zaczęła grać bardziej przemyślanie, szanując piłkę, zaś Górnicy próbowali przeprowadzać szybkie akcje strzelając niecelnie w kierunki bramki Łukasza Gruszki. I to właśnie metoda ustabilizowanej gry dała gospodarzom kolejnego gola. W 43 min., po kolejnym niezwykle trafnym dośrodkowaniu, po Łukaszu Pielorzu piłkę dobił Łukasz Żak. Pierwsza połowa zakończyła się zwycięstwem Czarnych Przegędza 2:0. Druga połowa to już zdecydowana przewaga gospodarzy. To przegędzanie dyktowali zasady gry. Górnik przełamywał tę hegemonię przeprowadzając czasami szybkie kontry, które trzeba przyznać okazywały się niezwykle groźne. Niestety brakowało zawodnikom z Boguszowic tego ostatniego rozegrania lub celnego strzału. Na 3:0 wynik zmienił Arkadiusz Langner. Do końca meczu było jeszcze wiele groźnych akcji, ale Czarni natrafiali na twardą obronę przeciwnika, który właśnie na obronie dostępu do własnej bramki się skupił, zaś akcjom Górnika ciągle brakowało tego ostatniego słowa.
Łukasz Żyła
Najnowsze komentarze