Czwartek, 19 grudnia 2024

imieniny: Gabrieli, Dariusza, Urbana

RSS

Naszym największym sukcesem jest młodzież

16.09.2008 00:00
Już od 80 lat Zespół Szkół Ekonomiczno-Usługowych kształci przyszłych ekonomistów, handlowców i przedsiębiorców.
27 września wszyscy oni będą świętować jubileusz swojej szkoły. Sprawdziliśmy czego oprócz ekonomii uczono i uczy się w ekonomiku.
 
Obchody jubileuszu 80-lecia rozpocznie o godz. 10.00 msza św. w Bazylice św. Antoniego. Przewodniczyć jej będzie absolwent ekonomika – ks. Biskup Gerard Bernacki. Uroczysta gala jubileuszowa odbywać się będzie na deskach Rybnickiego Centrum Kultury. – Chcemy przez program artystyczny połączyć dwa pokolenia – absolwentów i obecnych uczniów. Dlatego pierwszą część przygotowują przyjaciele i dawni wychowankowie szkoły, a drugą – nasza młodzież – mówi Urszula Warczok, dyrektor ZSE-U. Wśród absolwentów, którzy włączyli się w przygotowania jest między innymi jazzman – Czesław Gawlik oraz członkowie zespołu wokalnego – obecnie 50, 60-latkowie. Od  godz. 14.30 w budynku szkoły przy ul. Św. Józefa 30 będą się odbywać spotkania z gośćmi. Zaplanowano też spotkania poszczególnych roczników, podczas których absolwenci będą mogli nie tylko wspominać czasy spędzone w szkolnej ławie, ale również zwiedzić szkołę.
 
3 budynki, 2 przeprowadzki
 
Historia ZSE-U rozpoczyna się w 1928 roku, kiedy to powstaje pierwsza w naszym regionie szkoła kupiecka. Wówczas zajęcia dydaktyczne odbywają się w budynku przy ul. Kościuszki, gdzie dzisiaj znajduje się Zespół Szkół Mechanicznych. Później ekonomik przeprowadza się do szkoły sióstr Urszulanek, by wreszcie w 1993 r. już na stałe zagościć na rybnickich Nowinach. – Cieszy, że nasza szkoła uczy i wychowuje całe pokolenia. Uczniowie często mówią, że do ekonomika chodzili ich rodzice, dziadkowie. Jednak każde z tych pokoleń na lekcje przychodziło do innego budynku. Ja sama, chodząc do ekonomika, zajęcia miałam w szkole sióstr Urszulanek i to z tym budynkiem związane są moje wspomnienia – opowiada dyrektor Warczok. Wspomnienia o szkole najbardziej znanych jej absolwentów znalazły się w monografii wydanej z okazji jubileuszu 75-lecia. W tym roku zostanie ona uzupełniona o suplement dotyczący lat 2003–2008.
 
Mamy szczęście do fajnej młodzieży
 
Ekonomik z 80-letnią tradycją to obecnie 5 różnych typów szkół. W szkole można uzyskać tytuł technika, zdobyć doświadczenie zawodowe, uzupełnić edukację w szkole policealnej czy technikum dla dorosłych oraz oczywiście zdać egzamin dojrzałości. Szkoła przeprowadza też międzynarodowe egzaminy akredytujące określone umiejętności. Ale nauka to nie wszystko. – Mamy szczęście do fajnej młodzieży, która nie tylko chce się uczyć, ale i rozwijać. Zapał i chęci uczniów i nauczycieli pozwalają organizować ciekawe imprezy i tworzyć nawet międzynarodowe projekty – dodaje Urszula Warczok. Jednym z takich projektów jest współpraca ze szkołami w czeskiej Ostrawie. W ramach autorskiego programu „Polsko-czeskie igraszki kulinarne” za dwa lata 30 uczniów technikum gastronomicznego wyjedzie na dwutygodniowe praktyki za Odrę. W najlepszych restauracjach będą szkolić umiejętności kucharskie oraz ćwiczyć język. Koordynatorzy projektu planują wydanie polsko-czeskiego słownika kulinarnego. Młodzież z ZSE-U w poprzednich latach współpracowała też ze szkołami z Bułgarii, Hiszpanii i Czech w ramach programu „Europa nasz wspólny dom”.
 
Uczniowska samorządność
 
Młodzi z ekonomika myślą nie tylko o prestiżowych praktykach, ale o codziennych problemach. Brak w szkole  sklepiku ze świeżymi kanapkami? Dla przyszłych przedsiębiorców to nie  problem, ale wyzwanie. We wrześniu założyli spółdzielnię uczniowską i w jednym z pomieszczeń otworzyli sklep „U pasika”. W swoim małym biznesie sami prowadzą księgowość, zajmują się dostawą i sprzedażą towaru oraz reklamą. Każdego dnia w szkole muszą spędzić ok. 2 godziny więcej niż ich rówieśnicy, ale za wypracowany zysk będą mogli zorganizować klasową wycieczkę. – Na początku pomogli nam nauczyciele. Teraz sami wybieramy dostawców, produkty. A przy okazji realizujemy hasło „Zdrowo jem”. Chipsów przykładowo nie sprzedajemy – tłumaczy Patryk Węckowski, prezes uczniowskiej spółdzielni.
 
Zbliżający się jubileusz będzie zatem okazją do wymiany doświadczeń miedzy młodymi, raczkującymi jeszcze w biznesie uczniami, a absolwentami, którzy w ekonomiku nauczyli się podstaw przedsiębiorczości. Dla wszystkich szkoła przygotowała okolicznościowe pamiątki i posiłki. Do 20 września można wykupić w sekretariacie szkoły karnet w kwocie 30 zł lub 50 zł, który uprawnia do otrzymania upominków.
 
Magdalena Mrozek
  • Numer: 38 (97)
  • Data wydania: 16.09.08