Czwartek, 19 grudnia 2024

imieniny: Gabrieli, Dariusza, Urbana

RSS

Pracowita stulatka

02.09.2008 00:00
– Trzeba dużo robić – to recepta na długowieczność Katarzyny Borowicz. Mieszkanka rybnickiej dzielnicy Ochojec obchodziła 29 sierpnia setne urodziny.
Mieszkanka Ochojca dołączyła do grona rybnickich stulatków.
 
W Rybniku jubilatka mieszka od 1990 roku. Pochodzi z okolic Tomaszowa Lubelskiego, skąd przeniosła się na Dolny Śląsk. Przez wiele lat samodzielnie prowadziła tam gospodarstwo i pracowała w szkole jako kucharka. Sama wychowywała też dwie córki, bo wcześnie straciła męża, który zginął w 1942 w Majdanku. Jak sama mówi, już jako mała dziewczynka pomagała w gospodarstwie, tak więc była przyzwyczajona do ciężkiej pracy. Jej rodzina nie ma wątpliwości, że właśnie temu zawdzięcza swoją długowieczność. A przez lata cieszyła się też dobrym zdrowiem i kondycją. – Jeszcze 25 lat temu, gdy odwiedzaliśmy mamę w Cisowie, to zabierała nas na wędrówkę po okolicy. Ledwo mogliśmy za nią nadążyć – wspomina jej 80-letnia córka Stanisława Janik, za której przykładem jubilatka przeprowadziła się do Rybnika.  Jej bliscy opowiadają też, jak to seniorce ich rodu  zdarzało się wspinać na drzewa, żeby pozbierać czereśnie. A miała wtedy  zaledwie.... 70 lat. Dzisiaj stulatka wcześnie kładzie się spać, ale wstaje już o 5 rano. Sporo chodzi po domu, bo jak mawia, gdyby nie wstawała z łóżka, to by się zależała. Ponieważ  ma kłopoty ze słuchem, nie ogląda zbyt często telewizji, jedynie niedzielną mszę. Bywa, że z racji wieku coś zaczyna ją boleć. –  Prosi wtedy:  Stasiu nalej mi koniaczku – opowiada wnuczka. Zaznacza jednak, że nie zdarza się to zbyt często. Jej babcia nie stosuje też żadnej diety, je wszystko, ale z umiarem. Setne urodziny seniorki rodu były ważnym, rodzinnym świętem. W Ochojcu spotkało się kilka pokoleń. Katarzyna Borowicz jest już bowiem praprababcią. Ma 2 córki, 4 wnuków, 10 prawnuków i 7 praprawnuków. Miała też czworo rodzeństwa. Jej setnych urodzin doczekała młodsza od niej o 6 lat siostra.  Z życzeniami do dostojnej jubilatki przyjechali nie tylko najbliżsi, ale i prezydent Rybnika oraz przedstawiciele rady dzielnicy Ochojec. Wszyscy wspólnie zaśpiewali nie zwyczajowe Sto – a Dwieście lat. W Rybniku mieszka pięcioro stulatków, zaś troje rybniczan przekroczyło setkę.
 
Beata Mońka
Kasia Maciejowska
  • Numer: 36 (95)
  • Data wydania: 02.09.08