Poniedziałek, 29 lipca 2024

imieniny: Marty, Olafa, Beatrycze

RSS

Odważni na rowerach

05.08.2008 00:00
Pod patronatem „Tygodnika Rybnickiego”.

Four cross oraz dirt – te dwie dyscypliny rowerowe zdobywają w Rybniku coraz wiekszą popularność. W minioną sobotę na rybnickim Wiśniowcu odbyły się bardzo widowiskowe zawody Rybnik FourCross & Dirt Masters.

W kolejnych już zmaganiach na Wiśniowcu wzięło udział w sumie blisko czterdziestu zawodników z całej Polski, dla których rower to po prostu pasja, nieodłączna część życia. W samo południe, w eliminacjach four crossa wystartowały pierwsze czwórki.Wśród startujących byli m.in. Dawid Niesłańczyk  z Rybnika oraz Łukasz Baran – zdobywcy tytułów wicemistrza Polski juniorów. Po eliminacjach kibice przenieśli się w pobliże ziemnych hop, gdzie odbywał się konkurs skoków na  dircie. Młodziutcy zawodnicy wykonywali tutaj niezwykle widowiskowe i odważne  ewolucje i chociaż nieraz któraś z nich kończyła się bolesnym upadkiem, szybko zbierali siły i wracali na start.
Około godz. 14.30 na tor ponownie powrócili foucrossowcy. Niestety, ostatnie finałowe wyścigi odbyły się w rzęsistym deszczu. Kibice w pośpiechu szukali dachu nad głową i znajdowali – pod rozłożystym parasolem „Red Bulla”. –  Było trochę zabawnie. W sumie jesteśmy bardzo zadowoleni z tych zawodów –stwierdził na koniec Piotr Solarski, organizator.  Podobne opinie wyrażali użytkownicy strony www.chr.rybnik.pl. „Gratulacje dla organizatorów i przede wszystkim „Frutisa” (pseudonim Piotrka Solarskiego), „Super, extra zawody, yo!”, „Było gruuubo” – pisali młodzi pasjonaci four crossa i dirta. W sumie w zawodach four crossa wzięło udział 23 zawodników, a w dircie wystartowało 14.

Tor na rybnickim Wiśniowcu istnieje od 7 lat. Cztery lata temu miasto sfinansowało modernizację toru, jednak prawdziwą transfomację przeżył on wiosną tego roku. – Zmieniliśmy go w 80 proc.  – wspomina Piotr Solarski, który przy pracach spędzał po dwanaście godzin dziennie. Pomagało mu wielu zapaleńców. Wspierało ich miasto. Warto dodać, że podobny, ale mniejszy tor istnieje w Golejowie. Z kolei dirty istnieją na Wiśniowcu od trzech lat. Warto dodać, że nieoficjalny, ale za to na wysokim poziomie tor do dirta znajdują się w Popielowie. Zbudowali je własnymi siłami sami dirtowcy.

Dirt
1. Paweł Turno2. Marcin Piechnik3. Piotr Dylewski4. Dawid Godziek4. Łukasz Pyś

Four cross
1. Łukasz Baran2. Dawid Niesłańczyk3. Jaroslav Peskar4. Sławek Bober5. Marek Dvorak6. Bartek Giemza7. Bartek Gostomski8. Michał Pyszny9. Lukas Kubicek10. Łukasz Pilewski10. Kacper Karwat12. Artur Nowakowski

Iza Salamon

  • Numer: 32 (91)
  • Data wydania: 05.08.08