Czwartek, 19 grudnia 2024

imieniny: Gabrieli, Dariusza, Urbana

RSS

Staniemy w korku

20.05.2008 00:00
Już teraz trudno przejechać przez Rybnik, nie stojąc w korkach, a w niedalekiej przyszłości ma być jeszcze gorzej. Za prawie trzysta tysięcy złotych magistrat zakupił specjalistyczne oprogramowanie do symulacji ruchu drogowego. Wyniki pierwszych badań są niepokojące.

Skrzyżowanie naprzeciwko rybnickiej komendy policji ma się zamienić w wielki parking, a w jego pobliżu mają powstać trzy kolejne ronda. To nie żart primaaprilisowy, tylko efekt poważnych badań naukowców. Według nich to jedyne rozwiązanie, by za kilka lat można było przejechać przez Rybnik.

We wrześniu ubiegłego roku kilkudziesięciu młodych ludzi przy największych rybnickich skrzyżowaniach liczyło samochody. Dziś można podziwiać efekty tej pracy. Naukowcy z Uniwersytetu Technologiczno–Przyrodniczego w Bydgoszczy przedstawili efektowną symulację tego, co za kilka lat będzie się działo na rybnickich drogach. Dr Jacek Chmielewski przez dwie godziny przedstawiał rybnickim radnym koncepcję rozwiązań komunikacyjnych, dotyczących reorganizacji i przebudowy układu drogowego w Rybniku. Jakiś czas temu rybnicki magistrat zakupił specjalistyczny program VISUM, za pomocą którego można przeprowadzać różnego rodzaju symulacje dotyczące natężenia ruchu.

Samochodem do urzędu

– Podzieliliśmy Rybnik na strefy komunikacyjne, a wśród mieszkańców przeprowadziliśmy ankiety. Dzięki temu wiele się dowiedzieliśmy, czym i gdzie jeżdżą mieszkańcy Rybnika – wyjaśniał Chmielewski. Naukowcy zwrócili uwagę, że ruch samochodowy, a co za tym idzie również i korki, powodują tzw. generatory ruchu. Są to różnego rodzaju urzędy, dworce, centra handlowe, do których ściągają mieszkańcy. To wszystko napędza ruch w mieście. Urzędnicy na program i analizę naukowców wydali kilkaset tysięcy złotych. To ma się jednak zwrócić. – Gdy w mieście powstanie nowy obiekt, np. na Ryfamie, będziemy wiedzieć, jak się wówczas rozłoży ruch w mieście. Korki wcale nie muszą się tworzyć przy danym obiekcie, ale np. kilometr dalej, gdzie istnieje powiedzmy sygnalizacja świetlna – wyjaśniał fachowiec.

Będzie jeszcze gorzej

Przygotowana przez inżynierów z Bydgoszczy analiza ruchu w centrum miasta to dopiero wstęp do prawdziwych symulacji. Bez takiego oprogramowania niemożliwe jest dalsze zarządzanie miastem. – Symulacje, które przedstawili naukowcy na przyszłe lata, pozwolą nam uniknąć wielu przykrych sytuacji – mówi prezydent Adam Fudali. Zdaniem fachowców, w nadchodzących latach ruch na ulicach Rybnika będzie się stale powiększał. Za 20 lat po naszym mieście będzie jeździło nawet o 80 proc. więcej samochodów! To i nowo otwierane obiekty jak np. budowany gmach sądu okręgowego, mogą sparaliżować ruch w mieście. – Fachowcy obliczyli, że za kilka lat ruchu na ulicy Kościuszki nie będzie wcale, a to dlatego, że... stanie ona w korkach. Dlatego już dziś musimy szukać rozwiązań – mówi prezydent Fudali.

Parking przed komendą

W praktyce może to oznaczać zmianę organizacji ruchu na sporej części rybnickich ulic i bardzo radykalne rozwiązania. Po otwarciu sądu okręgowego, plac Armii Krajowej ma zostać  zamieniony w wielki parking, z którego będą korzystać petenci urzędów pracy, skarbowego, policji, sądu i ZUS-u. W pobliżu mają powstać trzy niewielkie ronda. Naukowcy przedstawili 6 koncepcji reorganizacji dróg w centrum. – Ulice jednokierunkowe są bardzo bezpieczne, ale generują niepotrzebny ruch. W momencie, gdy osoba nieznająca miasta przejedzie na przykład sklep, którego szuka, musi wrócić na tę ulicę. Takie właśnie czynniki powodują w efekcie korki. Puszczenie tranzytu poza centrum miasta też nie jest rozwiązaniem, bo tak naprawdę tylko w niewielkim stopniu tranzyt zwiększa zatłoczenie – tłumaczył Chmielewski.

Adrian Czarnota

  • Numer: 21 (80)
  • Data wydania: 20.05.08