Czwartek, 19 grudnia 2024

imieniny: Gabrieli, Dariusza, Urbana

RSS

Ksiądz nie przebierał w słowach

13.05.2008 00:00
Kontrowersyjny duchowny podkreśla swoje związki z Rybnikiem.
– Jeszcze będą płonąć na stosach! – tymi słowami osoba przedstawiająca się jako ksiądz z Rybnika komentuje Marsz Tolerancji w Krakowie. Wielu ludzi jest tym oburzonych.
 
Od miesiąca furorę w internecie robi nagranie z krakowskiego rynku, na którym duchowny z Rybnika obraża mniejszości seksualne. Osoba w stroju księdza komentuje Marsz Tolerancji, który odbył się w pierwszej połowie kwietnia w Krakowie. Duchowny otoczony jest kordonem policji. – Policja powinna chronić rynek przed marszem pedałów i innych zboczeńców i być po naszej stronie – nie owija w bawełnę mężczyzna w koloratce. Ksiądz Rafał Trytek, bo to on jest głównym bohaterem kontrowersyjnego nagrania, bez ogródek tłumaczy jak należy nazywać mniejszości seksualne – Nazwa „geje” sugeruje, że jest to coś pozytywnego, dlatego określenie „pedały” jest bardzo odpowiednie. I dostatecznie negatywnie określa to zboczone zjawisko. Podobnie określenie „homoseksualiści” jest zbyt łagodne. Osoby te gwałcą prawo naturalne i jeszcze w średniowieczu byłyby spalone na stosie. Może powrócimy jeszcze kiedyś do tych wspaniałych czasów i miejmy nadzieję, że tych ludzi będzie się jeszcze palić na stosach – mówi ks. Trytek. W dalszej części rozwodzi się nad „tymi nieszczęśnikami” oraz wskazuje na złe wychowanie oraz patologie w środowisku rodzinnym jako źródło homoseksualizmu.
 
Wydawać by się mogło, że tego typu skrajne wypowiedzi nie przystają osobie duchownej. Tymczasem w nagraniu, które obiegło część stacji telewizyjnych, które przesyłają sobie tysiące internautów, cały czas przewija się podpis informujący o tym, że to ksiądz z Rybnika. Ta wątpliwa reklama naszego miasta to jak się okazuje częściowe nieporozumienie. Ks. Trytek zasłynął w całym kraju jako duchowy przywódca sedewakantystów, którzy nie są uznawani przez kościół katolicki. Mimo iż noszą strój księdza, nie mogą się określać jako kapłani katoliccy. Dlaczego wiele osób wiąże ks. Rafała Trytka z naszym miastem? Mimo iż urodził się w Tarnowie, od 1981 roku mieszkał w Rybniku. Wychowywał się w Chwałowicach, a w 1998 roku zdał maturę w I LO im. Powstańców Śląskich. Rok później opuścił nasze miasto. Obecnie związany jest z Krakowem. W Rybniku mieszka jego rodzina. Ks. Rafał Trytek nigdy nie krył się ze swoimi poglądami, szedł na czele pochodów Narodowego Odrodzenia Polski. Od niedawna współpracuje z miesięcznikiem „Opcja na prawo”, na którego łamach publikuje artykuły o tematyce religijnej. Inne jego publikacje dostępne są w piśmie „Rojalista–Pro Patria”.
 
Sonda
 
Arkadiusz Piecha
Niechętnie to mówię, bo nie przepadam za tego typu sytuacjami, ale w tym przypadku, w moim odczuciu, ten ksiądz ma słuszność. Jedyne co mnie zastanawia, to jak to się ma do miłosierdzia, o którym tak wiele mówi się w kościele? Czy jest to kolejny przykład hipokryzji?
 
Łukasz Bartkowiak
Ten ksiądz powiedział chyba dokładnie to, co myśli większość. Jest to jego prywatne zdanie i nie można go za to piętnować. Jeśli chcemy tolerować wszystkich, to powinniśmy tolerować także księdza mówiącego takie rzeczy. Nie mnie oceniać jego słowa.
 
Sylwester Bukalski
Wydaje mi się, że to jakaś grubymi nićmi szyta prowokacja. Ksiądz mówiący z uśmiechem na ustach o płonących stosach i powrocie do średniowiecza? To się nie mieści w głowie. Jeśli jest to autentyczna wypowiedź, to ktoś tu się chyba minął z powołaniem.
 
Adrian Czarnota
 
Wycofuję się z tych słów 
ks. Rafał Trytek
Przyznaję, że w tym wywiadzie zostały użyte zbyt mocne słowa o średniowiecznych stosach. Żałuję tych słów i wycofuję się z nich. Nie należy tego skojarzenia traktować poważnie. Taka była jednak wtedy atmosfera na krakowskim rynku. Pełna emocji, napięć. Byłem zbulwersowany tym, że Marsz Tolerancji obserwowały całe wycieczki szkolne. Dzieci były zszokowane, stąd moja emocjonalna reakcja. Natomiast ze swoich poglądów o homoseksualistach się nie wycofuję. Nie jestem wobec nich tolerancyjny, nie akceptuję ich związków, przynajmniej jeśli chodzi o przestrzeń publiczną.
 
Bóg jest Miłością!
Ks. dr Rafał Śpiewak, duszpasterz akademicki w Rybniku
Na początku należy zaznaczyć, że ks. Rafał Trytek jest przedstawicielem odłamu zwanego sedewakantystami. Łączność ks. Trytka z Kościołem katolickim nie jest jasna. W związku z tym jego wypowiedź jest albo stanowiskiem sedewakantystów, albo tylko i wyłącznie jego prywatnym zdaniem, które niesłusznie zdecydował się wypowiadać w stroju duchownym, czyli w sutannie. Wprowadził przez to ludzi w błąd bardziej lub mniej świadomie. Nie tylko, że jest ona pogwałceniem elementarnych zasad szacunku i kultury wobec drugiego człowieka, ale nie ma nic wspólnego z chrześcijaństwem i z nauczaniem Kościoła katolickiego. Oficjalne stanowisko Kościoła wobec zjawiska homoseksualizmu zawarte jest w Katechizmie Kościoła Katolickiego w punktach 2357–2359, gdzie czytamy między innymi: „Jego psychiczna geneza pozostaje w dużej części niewyjaśniona. (…) Osoby takie nie wybierają swej kondycji homoseksualnej; dla większości z nich stanowi ona trudne doświadczenie. Powinno się traktować je z szacunkiem, współczuciem i delikatnością. Powinno się unikać wobec nich jakichkolwiek oznak niesłusznej dyskryminacji. (…) Osoby homoseksualne wezwane są do czystości. Dzięki cnotom panowania nad sobą, które uczą wolności wewnętrznej, niekiedy dzięki wsparciu bezinteresownej przyjaźni, przez modlitwę i łaskę sakramentalną, mogą i powinny przybliżać się one – stopniowo i zdecydowanie – do doskonałości chrześcijańskiej.” Pogląd ks. Trytka obnaża nie tylko jego chorobliwą fobię, ale więcej, zdradza jego ignorancję co do nauczania Kościoła. Ciekaw jestem, czy z innymi artykułami KKK też się nie zgadza. Wtedy byłoby już jasne, że do Kościoła Katolickiego nie należy, tylko się pod niego podszywa.
 
Chrystus przyniósł światu Ewangelię nadziei opartą na bezwzględnym szacunku dla wolności człowieka. Przyszedł do grzeszników. „Nie potrzebują lekarza zdrowi, ale ci, którzy się źle mają.” [Łk 5, 37]. Całe przesłanie Chrystusa i Jego dzieło streszczają Jego słowa „Albowiem Bóg nie posłał swojego Syna na świat po to, żeby świat potępić, ale po to by świat został przez Niego zbawiony.” [J 3, 17]. Jedyny radykalizm, jaki jest usprawiedliwiony w chrześcijaństwie, to radykalizm miłości. Człowieka bliźniego wolno nam tylko radykalnie kochać, a nie radykalnie potępiać, co uczynił niedwuznacznie ks. Trytek. Jedyne, co czuję po wysłuchaniu jego wypowiedzi to smutek i politowanie wobec jego błądzenia, ale także ogromne pragnienie by ludzie jeszcze wyraźniej usłyszeli słowa samego Jezusa: „Przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście a ja was pokrzepię.” [Mt 11, 28], słowa te są od 10-ciu lat mottem mojej kapłańskiej posługi i streszczają cały sens mojej służby Jezusowi i bliźnim. Gdybym nie był pewny ich bezwzględnej prawdziwości, nie odważyłbym się poświęcić w kapłaństwie tylko dla idei. Ja wierzę, że Bóg przyjmuje WSZYSTKICH, którzy do Niego się uciekają, kimkolwiek są, jakimikolwiek grzechami i dramatami są obciążeni. Bo Bóg jest Miłością!
 
(izis)
  • Numer: 20 (79)
  • Data wydania: 13.05.08