Bez szans z Gorzowem

Niestety w nie najlepszym stylu rybnickie koszykarki kończą zmagania w obecnych rozgrywkach Ford Germaz Ekstraklasy. W ciągu ostatnich dwóch tygodni zawodniczki ROW–u rozegrały serię czterech meczów z drużyną AZS Gorzów Wielkopolski. Niestety wszystkie przegrały.

 

W ostatniej kolejce rundy zasadniczej, która odbyła się 19 marca, rybniczanki przegrały w Gorzowie 84:58. Biorąc pod uwagę fakt, że w meczu tym w barwach ROW–u nie zagrały Amerykanki: Bell, Merideth i Dickens oraz Serbka Siljegović, wynik nie jest aż taki zły. Tym bardziej, że ich dublerki w pierwszej połowie meczu dzielnie stawiały czoła faworyzowanym przeciwniczkom, przegrywając ją tylko siedmioma punktami. Po zmianie stron gorzowianki już niepodzielnie dominowały na parkiecie, a ich przewaga rosła z minuty na minutę.

 

Po tej porażce rybniczanki spadły na szóste miejsce w tabeli, a AZS awansował na trzecie. Jasne się więc stało, że w pierwszej rundzie play–off obie drużyny znów trafią na siebie. 26 marca nasze koszykarki znów wybiegły więc na parkiet w Gorzowie. Tym razem już w najsilniejszym składzie. Niestety efekt tego był jeszcze gorszy niż tydzień wcześniej. W pierwszej połowie meczu AZS wręcz znokautował rybniczanki, wygrywając ją 46:22. Trzecią kwartę nasze koszykarki wygrały 24:19, w czym duża zasługa rezerwowych, które w tej części meczu pojawiły się na parkiecie. Niestety ostatnia odsłona tego spotkania to jednostronne widowisko i mecz ostatecznie zakończył się wynikiem 84:48 dla AZS–u.

 

Wydawało się, że gorzej już być nie może. Tymczasem dzień później w kolejnym meczu obu drużyn, rybniczanki na tym samym parkiecie uległy gorzowiankom jeszcze wyżej, bo aż 86:39. Nasze dziewczyny w tym spotkaniu podjęły walkę jedynie w pierwszej kwarcie, którą przegrały 11:15. O pozostałej części meczu chciałyby pewnie jak najszybciej zapomnieć.

 

W rywalizacji do trzech zwycięstw było więc 2:0 dla AZS–u i walka przeniosła się do Rybnika. W ubiegłą niedzielę, 30 marca, ROW nie zdołał jednak odwrócić losów tego pojedynku i przegrał z gorzowiankami 54:60. W odróżnieniu do trzech poprzednich spotkań, w tym meczu rybniczanki grały z rywalkami jak równy z równym. Po pierwszej wygranej kwarcie 19:15, w drugiej ROW przegrał jednak aż 10:24. Po zmianie stron, głównie dzięki trzem celnym rzutom za trzy punkty Proszczenko, gospodynie zbliżyły się do AZS–u na jeden punkt. Przyjezdne jednak opanowały w końcu sytuację i choć nie bez problemów, to jednak wywiozły z Rybnika zwycięstwo, które zagwarantowało im awans do półfinału rozgrywek o Mistrzostwo Polski.Tymczasem naszej drużynie pozostaje jedynie walka o miejsca 5–8. Pierwszymi jej rywalkami będą koszykarki AZS–u Poznań, które w ćwierćfinale uległy 0:3 obrońcom mistrzowskiego tytułu – Wiśle Kraków. Pierwszy mecz w najbliższa sobotę, 5 kwietnia w Poznaniu. Rewanż w środę 9 kwietnia w Rybniku.

 

Łukasz Kozik