Niedziela, 19 maja 2024

imieniny: Iwa, Piotra, Celestyna

RSS

Zapachniało sianem

30.10.2007 00:00
„Spotkania ze Sztuką” gościły w księgarni – antykwariacie Tania Książka, gdzie odbył się wieczór autorski Mariana Lecha Bednarka.

Pachnąca sianem księgarnia może dziwić. Lecz nie mogło zabraknąć tego elementu scenografii, skoro prezentowane teksty Mariana Lecha Bednarka noszą tytuł: „Siano”, a wieczór odbywał się pod szyldem „Spotkań ze Sztuką”.

Marian Lech Bednarek to człowiek renesansu. Jest malarzem, scenografem, reżyserem, założycielem teatru plastycznego. Ponadto jest dyrektorem artystycznym Festiwalu Sztuki Teatralnej w Rybniku oraz komisarzem Ogólnopolskiego Konkursu Sztuki im. Vincenta van Gogha w Rybniku. Od lat zajmuje się też pisaniem. Wydał kilka tomików poetyckich. Ostatni z nich: „Kim jestem?” ukazał się w tym roku. Także w 2007 w Nowej Okolicy Poetów zostało opublikowane jego „Siano”. Jak radzi sobie autor z formą prozatorską, mogli się przekonać uczestnicy wieczoru autorskiego.

– Siano to idealna forma, żeby ją wykorzystać, niezwykle plastyczny materiał. Siano to może być myśl, bałagan, akcja, kobiety. Każdy ma inne siano – tłumaczył autor.

Przyznał, że „Siano” można określić mianem: metafory życia Mariana Bednarka. – Zawsze to, co pisze jest oparte na faktach. Opisuję to, co czuję, co przeżyłem. Nie jestem twórcą s-f – dodał. Spotkanie autorskie było także okazją do rozmowy i stawiania pytań o sztukę i proces twórczy.

– Podstawowym warunkiem jest chęć tworzenia. Sztukę się robi, bo czuje się taką potrzebę, nie oglądając się na innych, nie przejmując się ocenami – podsumował Bednarek, były redaktor naczelny pisma „Plama”. Pytany o możliwość reaktywacji pisma skwitował: – „Plama” nie jest wieczna. Jednak szybko dodał, że pojawił się jej pierwszy numer pod skrzydłami Stowarzyszenia Kulturalnego „Prowincje”. Na razie pismo istnieje jedynie w wersji elektronicznej. Można je znaleźć na: www.plama.subtech.pl
 
Beata Mońka

  • Numer: 44 (51)
  • Data wydania: 30.10.07