Sobota, 18 maja 2024

imieniny: Eryka, Aleksandry, Feliksa

RSS

Do szkoły mieli pod górkę

09.10.2007 00:00
„40 lat minęło, jak jeden dzień” – śpiewano o pewnym serialowym czterdziestolatku. Tak samo można zaśpiewać o Zespole Szkół Budowlanych, który świętował 40-lecie.

– Śmialiśmy się, że wszyscy mamy do szkoły pod górkę. Owszem, czasem uciekało się z lekcji, ale bez przesady – zdradził uczestniczący w jubileuszu Erwin Jaworudzki, komendant miejski Państwowej Straży Pożarnej w Rybniku i zarazem absolwent rybnickiej budowlanki, która obchodziła uroczyście czterdzieści lat istnienia.

Oglądali się za panią Cyganek

Szkołę Rzemiosł Budowlanych, bo taką nazwę nosił dzisiejszy Zespół Szkół Budowlanych, otwarto 1 września 1967 roku. Było to nie lada wydarzenie, skoro na uroczystości pojawił się sam I sekretarz KC PZPR, Edward Gierek. Jednak to nie on był bohaterem wspomnień, jakie snuli nauczyciele i uczniowie, uczestniczący w jubileuszowym spotkaniu. – Miło wspominam szkołę i profesorów. Niektórzy mieli naprawdę znaczący wkład w nasze wychowanie. Do tej pory pamiętam lekcje pani profesor Cyganek, która uczyła konstrukcji budowlanych. Była wybitną nauczycielką i bardzo atrakcyjną kobietą. Gdy szła korytarzem, wszyscy się za nią oglądali – wspomina Zbigniew Seyda, członek zespołu Carrantuohill, którego początki sięgają czasów budowlanki.

To były czasy

Absolwentami szkoły są także dwaj inni muzycy grupy: Adam Drewniok i Dariusz Sojka. Cała trójka była związana z muzyczno-kabaretową formacją „Eryś Group”. Inspiracją dla jej nazwy było imię autora wielu tekstów – Erwina Jaworudzkiego, którego zaangażowanie w pozalekcyjne zajęcia mogło mieć przykre konsekwencje.

– Był rok 1979. Tak aktywnie udzielaliśmy się w zajęciach pozaszkolnych, że miałem duże problemy, żeby zdać z drugiej do trzeciej klasy. Szkoła chciała docenić moją aktywność, ale takie były czasy, że nie mogłem otrzymać za to nagrody. Więc na koniec roku szkolnego dostałem książkę za dobre wyniki w... nauce – wspomina ze śmiechem Jaworudzki. Choć swojego zawodowego życia nie związał z budownictwem, przyznaje, że wiedza techniczna jaką zdobył w szkole przydaje się na co dzień.

Muzycy dla swojej szkoły

– Mam uprawnienia budowlane i wspólnie z żoną zaprojektowałem własny dom – zdradza natomiast muzyk, Adam Drewniok. Koncert grupy Carrantuohill był jednym z jubileuszowych wydarzeń. Na szkolnym dziedzińcu wystąpił także zespół „Kurczat”, w którym grają Adam Chrószcz i Oskar Puchałka, również absolwenci budowlanki. Wcześniej, podczas oficjalnej części obchodów 40-lecia, podziękowano wszystkim byłym nauczycielom, dyrektorom i osobom, które tworzyły historię szkoły.

Tyle lat w jednej szkole

Okolicznościowy medal i dyplom otrzymał Zygmunt Kula, długoletni dyrektor ZSB, który przeszedł w tym roku na emeryturę. – Chyba powinienem dostać dyplom dla osoby, która najdłużej chodzi do jednej szkoły. Zaczynałem 1 września 1968, a skończyłem 31 sierpnia 2007. Jako uczeń, nauczyciel, wychowawca i dyrektor, przez te 39 lat, zawsze się czegoś uczyłem. Ale miałem od kogo – podsumowuje swój pobyt w szkole Zygmunt Kula.

– Kamieniami na szkołę nie rzucałem, ale miałem pod górkę. Jak przez całe życie. W końcu nazwa Carrantuohill też oznacza „krętą ścieżkę pod górę”. I dopóki się wspinamy, jest dobrze – podsumował szkolne wspomnienia Adam Drewniok.

Beata Mońka

  • Numer: 41 (48)
  • Data wydania: 09.10.07