Czwartek, 23 maja 2024

imieniny: Iwony, Emilii, Dezyderiusza

RSS

Wpadł na drzewo

09.10.2007 00:00
2 października, kilka minut po godzinie 14.00 dwudziestoletni Marcin K. pędził ulicą Prostą, swoją hondą civic. W pewnym momencie stracił panowanie nad kierownicą i uderzył w drzewo. Wezwano straż pożarną i policję.

– Po pierwszej informacji byliśmy przekonani, że to wypadek śmiertelny. Na miejscu okazało się, że kierowca żyje i ma się całkiem dobrze – mówi Aleksandra Nowara z rybnickiej policji.

Ponad pół godziny strażacy rozcinali zmiażdżone auto, by wyciągnąć młodego kierowcę.

– Okazało się, że złamał tylko nogę. W trakcie wyciągania wystukiwał jeszcze palcami rytm muzyki na tapicerce. Dawno nie mieliśmy takiego przypadku – mówi Bogusław Łabędzki z rybnickiej straży pożarnej.Kierowca został przewieziony do wojewódzkiego szpitala specjalistycznego. Badanie krwii wykaże czy w chwili wypadku nie był pod wpływem alkoholu.

(acz)

  • Numer: 41 (48)
  • Data wydania: 09.10.07