Płonęła kotłownia

– Zgłoszenie otrzymaliśmy o godzinie 6.30. Wysłaliśmy na miejsce dwie jednostki straży pożarnej. Po przyjeździe na miejsce okazało się, że płonęła kotłownia – wyjaśnia Bogusław Łabędzki z rybnickiej straży pożarnej.

Pożar ugaszono po godzinie. Płonęły zapasy opału, oraz śmieci, które najprawdopodobniej także czekały na spalenie. Na miejsce wezwano również pogotowie ratunkowe. Jeden z najemców sam próbował ugasić ogień, dotkliwie się przy tym parząc.

– Przyczyną pożaru był najprawdopodobniej popiół, który wypadł z pieca w pobliże opału i zgromadzonych śmieci. Spaleniu uległa cała instalacja elektryczna i wodna w kotłowni. Straty oszacowano na trzy tysiące złotych – mówi strażak.

(acz)