Czwartek, 19 grudnia 2024

imieniny: Gabrieli, Dariusza, Urbana

RSS

Frezarka wyrówna

18.09.2007 00:00
Koleiny wzdłuż odcinka ul. Wodzisławskiej są niemal tak wysokie,  jak progi zwalniające.

Koleiny wzdłuż odcinka ul. Wodzisławskiej są niemal tak wysokie, jak progi zwalniające. Czy frezarka sobie z nimi poradzi? Nie zaszkodzi spróbować.

Ulica Wodzisławska to jedna z najbardziej przeciążonych dróg w mieście. Odbija się to między innymi na jakości nawierzchni, która na niektórych odcinkach jest w stanie fatalnym. Najgorzej jest za wiaduktem kolejowym w kierunku Zamysłowa. Tu  kilkunastocentymetrowe koleiny bardzo utrudniają życie kierowcom. W czasie opadów w koleinach zbiera się woda a zjechanie z ulicy Wodzisławskiej przypomina pokonywanie progu zwalniającego.

– Te koleiny pamiętają jeszcze czasy realnego socjalizmu, bo od kilkudziesięciu lat jeżdżą tu tiry, dewastując jezdnię. Nie raz prosiłem przynajmniej o wyrównanie nawierzchni frezarką, ale cały czas słyszę, że maszyna „ nie weźmie górki” – mówi Bronisław Drabiniok, radny z ramienia PO.  Sprawa została poruszona na ostatniej sesji rady miasta. Radni zastanawiali się czy maszyna dysponuje wystarczającą siłą by pokonać wzniesienie.

– Ja również nie do końca wierzę, że tego nie da się zrobić. Puścimy frezarkę na próbę i będziemy się starać wyrównać choć fragment Wodzisławskiej. Póki co, nie remontujemy gruntownie jezdni bo pod ulicą pójdzie ciąg związany z kanalizacją. Nie będziemy teraz robić nowego dywaniku asfaltowego, by potem grzebać się pod ziemią – tłumaczy prezydent Adam Fudali.

Sprawa dotyczy odcinka o długości około dwustu metrów. To właśnie tu tworzą się korki przy dojeździe do ronda.

(acz)

  • Numer: 38 (45)
  • Data wydania: 18.09.07