Na scenie są jeszcze bardziej sobą
Wielka radość w zespole teatralnym „Tara–Bum”. Młodzi aktorzy zdobyli pierwsze miejsce na XXXII Festiwalu Szkolnych Zespołów Artystycznych w Częstochowie oraz Grand Prix III Ogólnopolskiego Przeglądu Autorskich Prezentacji Scenicznych „Naświetlarnia” w Warszawie.
– Szkoda, że właśnie teraz część zespołu odchodzi, bo ta grupa jest wyjątkowa– żałuje Izabela Karwot, która prowadzi zespół teatralny „Tara–Bum” w Rybnickim Centrum Kultury. – Są kreatywni, dojrzali i mądrzy – chwali swoich podpiecznych isntruktorka. Młodzi ludzie wcale jednak nie zamierzają zrywać z teatrem. Wręcz przeciwnie. Osiem osób będzie zdawało do szkół teatralnych w Krakowie, Warszawie, Łodzi i we Wrocławiu. To też jeden z sukcesów „Tara–Bum” – przygotowanie licealistów do tak trudnych egzaminów. A we wrześniu będzie nowy nabór, przyjdą kolejni. – Nikomu nie mówię nie, jeśli bardzo chce spróbować swoich sił na scenie. Za wyjątkiem gimnazjalistów, bo jeszcze są za młodzi – dodaje Iza Karwot.
Nie udają gwiazd
W Częstochowie rybnicki teatr przeszedł najśmielsze oczekiwania. Pokonał pięćdziesiąt grup teatralnych z całego Śląska i zdobył pierwsze miejsce. Również w Warszawie sięgnął po główną nagrodę, a jurorzy byli wręcz w szoku widząc spektakl „Tara–Bum”. – Zmuszam wręcz ludzi do myślenia, wprowadzam elementy teatru tańca i pantomimy, a także teatru słowa i ruchu. Lubię „otwierać” tych młodych ludzi i wydobywać z nich nowe możliwości. Z pewnością nikt tutaj nie przychodzi udawać gwiazdy – mówi o swoich podopiecznych Izabela Karwot. Warto dodać, że dwa lata temu w Częstochowie „Tara–Bum” zdobył drugie miejsce, a w „Bielsku–Białej” otrzymał „Złotą Kurtynę”.
Wyciąga „osiedloków”
Grupa „Tara–Bum” powstała w 2002 roku. Tworzy ją szesnastu licealistów nie tylko z Rybnika, ale także z Pszowa, Wodzisławia, Rydułtów i Czerwionki–Leszczyn. Są wśród nich „dzieci teatralne”, czyli weterani, którzy występują tutaj od samego początku. To Judyta Stocka oraz Tomek Koźlik. „Tara–Bum” ma na swoim koncie spektakle inspirowane m.in. Sławomirem Mrożkiem i Witoldem Gombrowiczem. Izabela Karwot prowadzi także w Domu Klutury w Boguszowicach grupy teatralne „Supełek”, „Supeł”, „Teatr Godzina Później” oraz dwa Teatry Rodzicielskie. – Próbuję wyciągać „osiedloków” z ich mieszkań na scenę i to się udaje właśnie w teatrach rodzicielskich – mówi żartobliwie instruktorka.
Iza Salamon
Najnowsze komentarze