Podwójna niedyspozycja
Niestety na obóz sportowy nie dotarli, bo gdy pod szkołę podjechał autokar, który miał je zawieźć na miejsce, podejrzenia rodziców wzbudziło dziwne zachowanie kierowcy. – Nauczyciele poprosili policję, by ta sprawdziła trzeźwość kierowcy. Podejrzenia okazały się słuszne, mężczyzna miał 0,7 promila w wydychanym powietrzu. – mówi Aleksandra Nowara z rybnickiej policji.
Wątpliwości policji wzbudził także stan techniczny pojazdu, w tym łyse opony. Jednym słowem ani, szofer ani pojazd nie nadawali się do jazdy. Kierowcy grożą dwa lata więzienia, mimo swojego nieodpowiedzialnego zachowania nie zmarnował dzieciom wycieczki. Z opóźnieniem inny, trzeźwy kierowca dowiózł je szczęśliwie do celu.
(acz)
Najnowsze komentarze