Niedziela, 28 lipca 2024

imieniny: Aidy, Innocentego, Marceli

RSS

Harcerze to jedna rodzina

30.01.2007 00:00
Brak odwodnienia może skończyć się tak, że zdesperowani ludzie zaczną wpuszczać deszczówkę do kanalizacji miejskiej i wtedy będzie problem. - Teresa Knura przewodnicząca Zarządu Dzielnicy Zebrzydowice, szefowa Hufca.

Na co dzień jestem komendantem Hufca Ziemi Rybnickiej, harcerką, a moją zastępczynią w radzie jest Kazimiera Musiolik, również zastępczyni w hufcu. Staramy się wiele z życia harcerskiego przenieść do życia w dzielnicy i są tego bardzo pozytywne efekty. W Zebrzydowicach mamy około 30 harcerzy i  oni także mają swój udział w integrowaniu społeczności. Biorą udział w Korowodzie Dzielnic, w biesiadach, wigliach. Ponadto  komenda hufca co roku organizuje letni wypoczynek dla wszystkich dzieci z rybnickich dzielnic potrzebujących pomocy.

Co roku w naszym ośrodku w Wapienicy wypoczywa około 250 dzieci. A jakie są nasze problemy? Najpoważniejszy to dokończenie budowy kanalizacji. Inwestycja rozpoczęła się w 2004 roku, ale główny wykonawca zbankrutował i prace stanęły. Ludzie skarżyli się u nas także na dyskotekę, dzwonili zdenerwowani, interweniowali po nocach, kiedy młodzież wracająca z zabawy niszczyła wszystko, co jej stanęło na drodze. Na szczęście problem sam się rozwiązał, bo dyskoteki już się tam nie odbywają, a na tym miejscu powstał całkiem przyjemny klub. Bolączką jest także brak odwodnienia i wysypywanie śmieci do lasu. Problemy te narastają i czym prędzej nalezy szukać rozwiązań. Za kilka lat może być za późno. W przypadku braku odwodnienia może to się zakończyć tak, że ludzie zaczną wpuszczać wodę deszczową do kanalizacji miejskiej.

(izis)

  • Numer: 5 (12)
  • Data wydania: 30.01.07