Czwartek, 19 grudnia 2024

imieniny: Gabrieli, Dariusza, Urbana

RSS

Superbabcia – supernagrody

21.11.2006 00:00
Ruszamy z pierwszą edycją konkursu Superbabcia. Zapraszamy do wzięcia w nim udziału Was – czytelników! Ta wypowiedź o Superbabci, która najbardziej przypadnie Wam do gustu, wygrywa w danym tygodniu. Najlepsi przechodzą do finału. Głosować można, przesyłając sms–y. Zachęcamy do głosowania rodziców, dziadków, czytelników. Wyniki ogłosimy 17 stycznia. A nagrody? Oczywiście super – wykwintny obiad w restauracji Kobyłka w Rybniku dla Superbabci i jej rodziny – zabawki edukacyjne ufundowane przez firmę Marko dla przedszkola, z którego pochodzi zwycięzca – kurs języka angielskiego w szkole Helen Doron dla przedszkolaka, który zwycięży.

Wyślij SMS na numer 7101, odpowiadając na pytanie, która wypowiedź podoba Ci się najbardziej (odpowiedzią jest imię i nazwisko przedszkolaka), czyli: NRX imię i nazwisko przedszkolaka. Konkurs trwa do 16 stycznia. Koszt SMS–a: 1 zł, 1,22 zł z VAT.

Julia Brachman - pp 14 w Rybnku
Moja babcia jest bardzo miła. Często się bawimy. Byłam z babcią na wczasach w Dźwirzynie i na wycieczce w Kołobrzegu i Świnoujściu. Lubię jak mi babcia czyta książki, a moją ulubioną jest o delfinku, który idzie na wycieczkę.

Alicja Mikółka - pp 14 w Rybnku
Napisałam o babci taki wiersz: Moja babcia jest superowa i mówi same mądre słowa. Co dzień rano się widzimy, gdy do przedszkola wychodzimy. Moja babcia jest kochana, gdy jest mi smutno i źle, ona pocieszy mnie. Na spacery też chodzimy, bo się bardzo lubimy. I co tu więcej opowiadać, moja babcia jest kochana i przez wszystkich lubiana.

Wiktoria Nowowilska - pp 14 w Rybnku
Moja babcia jest bardzo fajna. Pomagam jej robić obiady. Babcia przyprowadza mnie do przedszkola i często czyta mi bajki z mojej grubej książki z opowiadaniami. Babcia z dziadkiem jeżdżą w góry.

Miłosz Jakiel - pp 13 w Rybnku
Moja babcia nosi czarne spodnie i okulary, jak pan Hilary. Ale babcia nie ma czerwonego płaszczyka, jak Czerwony Kapturek. Mieszka w Żorach. Lubię się u niej bawić klockami i często oglądamy bajkę o Czerwonym Kapturku. Czasami babcia czyta mi Alicję w Krainie Czarów.

Filip Rugor - pp 13 w Rybnku
Moja babcia mieszka w Chwałowicach. Lubimy patrzeć na telewizor i bawimy się w chowanego. Lubię jak mi babcia czyta bajkę o Czerwonym Kapturku. Czasami jedziemy razem do Wisły do drugiej babci.

Benedykt Krajczok - pp 13 w Rybnku
Moja babcia pozwoli mi zaglądać do barku, a tam jest moja ulubiona gorzka czekolada. Pozwala mi patrzeć na telewizor i często oglądam bajkę „Martin Tajemniczy”. Lubię tę bajkę, bo jest straszna i opowiada o potworach.  Babcia mieszka w Chwałowicach.

Julia Maczek - pp 9 w Rybnku
Moja babcia ma na imię Halina. Chodzę z nią na przechadzki na działkę. Czasem gotuje mi kluski i moją ulubioną zupę barszcz. A czasem z babcią bawimy się w piknik. Rozkładamy na podłodze kocyk, kładziemy tam takie szklaneczki, które już są babci niepotrzebne i taki dzbanek, a na talerzykach mamy rodzynki. Jest bardzo miło.

Piotrek Kotula - pp 9 w Rybnku
Mam dwie babcie. Jedna nazywa się Danusia, a druga Grażyna. Babcia Danusia gotuje smaczne rzeczy, takie jak rosół, a czasami gram z nią w szachy i oglądam telewizję. A do babci Grażyny jeżdżę czasami i bardzo ją lubię, bo gotuje różne dobre rzeczy, takie jak gulasz.

Wojtek Zając - pp 9 w Rybnku
Mam babcię Natalię i babcię Gosię. Babcia Gosia mieszka w Rybniku, a babcia Natalia nie pamiętam gdzie, ale ona mi gotuje grzanki na śniadanie, na drugie danie coś pysznego, a na kolację hamburgery. A babcia Gosia robi pyszną zupę pomidorową, a w niej dużo śmietany. Zawsze jest na moich urodzinach.

Maciek Mikszta - pp 36 w Rybnku
Moja babcia Ela była na ślubie mojego wujka Tomka i tam tańczyła na tym ślubie. Babcia gotuje też dziadkowi. Kocham ją za to, że jest miła i pozwala mi wchodzić do swojego domu. Gotuje bardzo dobre rzeczy, na przykład kluski. I nawet nauczyła mnie je robić.

Oliwa Brzeska - pp 36 w Rybnku
Moja babcia Krysia bardzo wcześnie wstaje i się gimnastykuje. Kręci hula–hop, nalewa sobie też do butelek wody i ćwiczy. Nie lubi, jak się jej dogaduje. Pracuje w aptece. Czasem opowiada taki żart, jak to przyszedł pacjent i narzekał, że strasznie go boli brzuch. A co pan jadł? – pyta moja babcia. A on na to: – Śledzie w puszce. – A czy były świeże? – pyta dalej moja babcia. – Nie wiem, nie otwierałem.

Klaudia Szymborska - pp 36 w Rybnku
Moja babcia Grażyna gotuje ze mną i robi ze mną kluski. Mogę u niej spać i chodzi ze mną na zakupy. Dużo śpi, a potem chodzi też do kościoła, maluje się i ubiera bardzo ładnie. Gotuje mi także frytki z kurczakiem i ziemniaki z mięsem, a także moją ulubioną zupę. A to jest grochówka.

  • Numer: 2 (2)
  • Data wydania: 21.11.06