Dom drewniany w dobrym klimacie - (cz. 1)
Dom i zdrowie, jak wynika z badań społecznych, to jedne z głównych przedmiotów marzeń Polaków. Te dwie kwestie ściśle się ze sobą łączą. Kiedy zastanawiamy się nad miejscem do życia, sprawdzamy, czy środowisko w pobliżu nie jest skażone, czy nic w sąsiedztwie nie zagraża naszemu zdrowiu. Tymczasem na tym nasza troska nie powinna się kończyć. Nie mniejsze znaczenie ma technologia w jakiej wybudujemy dom. Decyzja, jaką podejmiemy w tej kwestii ma wpływ zarówno na klimat, jak i nasz dobrostan. Potwierdza to teoria i praktyka.
Troska o klimat w trosce o zdrowie
Jedno nie może istnieć bez drugiego. Jeśli zależy nam na długim, zdrowym życiu – naszym i naszych bliskich, wybory jakich dokonujemy – od tych drobnych codziennych, po te duże, znaczące, czasem być może jednorazowe, nie mogą być zawieszone w próżni. Jedne z najważniejszych decyzji dotyczą miejsca do życia. Chodzi zarówno o otoczenie, jak i sam dom. O te "cztery ściany", które tworzą dobry klimat wewnątrz, a jednocześnie nie szkodzą klimatowi na zewnątrz. Na zrównoważone klimatycznie budynki stawia coraz więcej Polaków. Choć trend dominujący – domy murowane – od pokoleń jest niezmienny, to jednak z roku na rok rośnie grono zwolenników budownictwa drewnianego.
Zachodzącą zmianę dostrzega także Wojciech Zapalski, ekspert w kwestii budowy domów drewnianych. Od ponad 10 lat prowadzi firmę specjalizującą się w konstrukcjach szkieletowych. Przełożył całą swoją wiedzę, by budować domy, które jak najlepiej służą ich mieszkańcom, a jednocześnie możliwie najmniej obciążają środowisko. A zdrowsze środowisko, to zdrowszy człowiek.
W głosie właściciela firmy DrewHome słychać pasję, kiedy mówi o swojej pracy. Wyczerpująco objaśnia każdy aspekt budowy domu w technologii szkieletowej, bazując na zebranym doświadczeniu. W ciągu 10 lat razem ze swoim zespołem zbudowali 200 domów. Podkreśla, że koszty środowiskowe domu drewnianego, w porównaniu do murowanego, są o wiele mniejsze już na etapie budowy. Procesu, który w wielu przypadkach dla inwestorów jest czasem wielu wyzwań.
Wojciech Zapalski tworzył firmę z myślą, by zadbać o inwestorów kompleksowo. Zaznacza, że funkcjonalny dom szkieletowy musi być dopracowany w każdym szczególe. Detale, składając się na całość, decydują o tym, czy budynek z drewna spełni wymagania mieszkańców i w całym cyklu swojego życia przyniesie możliwie jak największe, wymierne korzyści dla klimatu.
Drewniana przyszłość branży
Wagę sprawy oddają konkretne dane. Kiedy spojrzymy na wyliczenia dotyczące stopnia obciążenia środowiska przez sektor budowlany, widać wyraźnie skalę problemu i konieczność wprowadzania zmian. To dlatego nowym budynkom stawia się coraz wyższe wymagania w zakresie wdrażania nowoczesnych rozwiązań, które mają służyć efektywności energetycznej, zmniejszać poziom szkodliwych substancji emitowanych już zarówno w procesie wznoszenia, jak i później ich użytkowania, minimalizować straty ciepła zimą, a latem ograniczać zużycie energii na chłodzenie.
– Sektor budowlany jest określany jako jeden z najbardziej emisyjnych zarówno w Unii Europejskiej, jak i w Polsce. Pozostaje nie tylko ogromnym odbiorcą energii, odpowiada również za zużycie wody, wykorzystanie surowców, a także emituje znaczne ilości odpadów – czytamy w raporcie „Barometr zdrowych domów VII edycja" [1].
Istnieje jednak złoty środek. Jak się okazuje, szansą na zapewnienie odpowiednich warunków mieszkaniowych, przy jednoczesnym ograniczeniu emisji, może być wykorzystanie drewna – do czego przekonują między innymi eksperci portalu Akademia ESG.
– Budynki drewniane generują o 25% niższy ślad węglowy (w porównaniu do budynków wznoszonych z wykorzystaniem stali i betonu), są o 41% szybsze w budowie (w porównaniu do budynków murowanych o analogicznej funkcji), mają podobną trwałość co budynki wykonane w tradycyjnej technologii, wytwarzają mikroklimat, który pozytywnie wpływa na samopoczucie mieszkańców – wyliczają korzyści.
O tym, że domy z drewna są bardziej przyjazne dla środowiska niż domy murowane, świadczą również dane Poznańskiego Instytutu Technologicznego Łukasiewicz. – Aby pozyskać drewno, trzeba wyciąć drzewa – to fakt. Tyle że drewno jest materiałem odnawialnym, bo w miejscu wyciętych drzew sadzi się nowe. Piasek budowlany, z którego tworzy się beton czy szkło, odnawialny nie jest. Jego zasoby się powoli kończą, a wydobywanie go z koryt rzek powoduje poważne problemy środowiskowe – wskazuje Poznański Instytut Technologiczny Łukasiewicz.
Z obliczeń wynika, że sektor budownictwa odpowiada aż za 38–40 proc. emisji dwutlenku węgla na świecie. – Mówimy tu o wznoszeniu i utrzymywaniu budynków. Sama produkcja cementu odpowiada za 7–8 proc. emisji CO2. Branża ma więc wiele do zrobienia, aby osiągnąć unijny cel zerowej emisji gazów cieplarnianych w 2050 roku. Stąd m.in. ukłon w stronę drewna – podkreślają eksperci PIT Łukasiewicz [2].
Domy drewniane w dobrym klimacie
Wojciech Zapalski, praktyk w tej dziedzinie, przyznaje, że teorie i dane nie są oderwane od rzeczywistości. Jak mówi, budownictwo drewniane jest najlepszym sposobem pogodzenia zarówno troski o klimat na zewnątrz, jak i klimat, który panuje wewnątrz budynku. Z zaangażowaniem wyjaśnia na czym polegają różnice.
– Do budowy domów w technologii szkieletowej używamy certyfikowanego drewna konstrukcyjnego – każda belka konstrukcyjna jest sortowana metodą wizualną, sprawdzana przez brakarza zarówno na składzie drewna, jak i drugi raz na placu budowy, każda jest wysuszona do wilgotności ok. 20% i 4– stronnie wystrugana. W niewielkiej części używamy również stali. W budynkach drewnianych stosuje się o wiele mniej chemii budowlanej niż w budynkach murowanych. Do poszycia zewnętrznego ścian nie stosujemy płyt drewnopochodnych, przez co ograniczamy stosowanie formaldehydów. Zamiast tego w poszyciu zewnętrznym są płyty gipsowo– włóknowe – to gips, włókno szklane i papier. Nie ma zapraw, tynków, całych ton chemii budowlanej, które trzeba zastosować w domu murowanym – wylicza Wojciech Zapalski.
Dodajmy, że stosowanie do poszycia zewnętrznego płyty gipsowo– włóknowej zamiast drewnopochodnej jest korzystne zarówno dla trwałości budynku (a przez to dla środowiska), jak i dla zdrowia mieszkańców. Wspomniana korzyść wynika z dużo lepszych parametrów przepuszczalności pary wodnej płyt gipsowo– włóknowych w porównaniu do płyt drewnopochodnych.
– Każdy budynek, niezależnie od tego, w jakiej technologii będzie wybudowany, jeśli będzie miał suchą przegrodę, suchą ścianę zewnętrzną i w całym jej przekroju nie będzie miejsc, w których przez długi czas mogłaby być wilgoć, nie ma możliwości, by w takiej ścianie pojawił się grzyb – zapewnia Wojciech Zapalski.
Czas to pieniądz i... lepszy klimat
Sama budowa domu drewnianego zabiera o wiele mniej czasu niż murowanego, co przekłada się na niższy pobór energii.
– W przeciwieństwie do domów budowanych w technologii tradycyjnej, które wymagają zastosowania odpowiednio długich przerw technologicznych związanych z dojrzewaniem i schnięciem klejów budowlanych, betonu konstrukcyjnego oraz zapraw tynkarskich, w przypadku domów szkieletowych problem ten nie występuje. Wynika to ze stosowania zabudowy suchej, która nie wymaga stosowania przerw w budowie. Innymi słowy, w technologii szkieletowej wiele etapów prac możemy wykonywać rownolegle, dzięki czemu proces budowy budynku do stanu deweloperskiego jesteśmy w stanie zrealizować nawet w połowę krótszym czasie niż w przypadku domu murowanego – precyzuje nasz rozmówca.
Właściciel DrewHome wskazuje także na inny ważny aspekt – dotyczący recyklingu materiałów użytych do budowy domu szkieletowego. – Na ocieplenie zewnętrzne nie stosujemy styropianu, tylko twardą wełnę bazaltową, skalną, która jest łatwiejsza w utylizacji niż styropian, a jednocześnie jest materiałem o wiele trwalszym niż styropian, zatem jako izolator zewnętrzny wytrzyma o wiele dłużej – mówi nasz rozmówca.
Warto wspomnieć, iż styropian staje się przedmiotem wielu dyskusji poruszających kwestie klimatyczne. Ma wiele różnych zastosowań, jednak jako produkt naftowy, negatywnie oddziałuje na środowisko – poczynając od jego produkcji do momentu, kiedy staje się odpadem – trudnym do recyklingowania, rozkładającym się przez długi czas i zanieczyszczającym środowisko.
To jak dużym problemem są odpady budowlane przedstawiają konkretne dane, zgodnie z którymi przemysł budowlany jest obecnie jednym z sektorów produkujących największą ilość odpadów – w krajach Unii Europejskiej rocznie, zarówno przy budowie nowych, jak i demontażu istniejących budynków produkuje się ok. 1,3 mld ton odpadów budowlanych [3].
Co czwarty Polak odczuwa dyskomfort
Sprostanie wysokim wymaganiom środowiskowym, to jednak nie wszystko. Wymarzony dom to przestrzeń, w której powinno nam się mieszkać z przyjemnością i która nie tylko nie powinna negatywnie oddziaływać na zdrowie mieszkańców, ale może mieć na nie bardzo korzystny wpływ. Tymczasem, jak się okazuje, co czwarty Polak jest narażony na zagrożenia związane z klimatem wewnątrz pomieszczeń.
– 1,5 mln Polaków uważa, że ich dom jest zbyt ciemny, prawie 5 milionów skarży się na zanieczyszczenie hałasem, 1,5 mln nie jest w stanie utrzymać odpowiedniego ciepła w swoim domu (wśród osób o niskich dochodach ten wskaźnik wynosi 12%), aż 4,2 mln Polaków mieszka w zawilgoconych mieszkaniach – wyliczają eksperci w Barometrze Zdrowych Domów, w którym wyraźnie podkreśla się też zawartą w regulacjach konieczność budowania zrównoważonych domów, ze zdrowym klimatem wewnątrz.
– Badania wskazują, że nawet 90% naszego czasu spędzamy w zamkniętych pomieszczeniach, z czego 36% w przestrzeni biurowej. Aby można było nazwać budynek zdrowym, powinien spełniać 8 głównych czynników, do których zaliczają się: dobra jakość powietrza, komfort termiczny, dostęp do naturalnego światła słonecznego, komfort dźwiękowy, dostosowany do rodzaju pracy układ przestrzenny, zieleń w miejscu pracy, przyjazny wystrój wnętrza oraz udogodnienia w budynku, tj. dostęp do wody pitnej czy transport publiczny w okolicy – podkreślają autorzy raportu „Konieczność transformacji obecnych modeli urbanistycznych miast – w kierunku odporności na zmianę klimatu" [4].
(sqx)
Przypisy:
[1, 2] https://pit.lukasiewicz.gov.pl/renesans– budownictwa– drewnianego/
[3, 4] https://ungc.org.pl/wp– content/uploads/2022/11/Koniecznosc_transformacji_obecnych_modeli_urbanistycznych_miast– .pdf
Najnowsze komentarze