Przy prędkości 50 km/h butelka 1,5 l wody waży 60 kg. Warto o tym pamiętać w podróży
KRAJ Mimo tego, że ferie już się skończyły nie zapominajmy o zachowaniu rozsądku i bezpieczeństwie w podróży – przypomina o tym Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, bo często wybieramy te drogi jako trasę przemieszczenia się między punktami.
Jadąc w dłuższą trasę, weźmy pod uwagę niesprzyjające warunki atmosferyczne, które mogą wydłużyć czas podróży. Pogoda może być zmienna – opady śniegu, deszczu ze śniegiem, ujemne temperatury. Jedźmy z głową, pamiętając, że droga hamowania na mokrej nawierzchni wydłuża się, łatwo można też stracić przyczepność. Dostosujmy prędkość do panujących warunków atmosferycznych i natężenia ruchu. Niezależnie od pogody zawsze przyda się rozwaga, szczególnie w czasie opadów śniegu lub marznącego deszczu, gdy służba drogowa łagodzi skutki zimy, utrzymując drogi zgodnie z określonymi standardami.
Całą dobę, siedem dni w tygodniu
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad utrzymuje ponad 17 800 km dróg krajowych, a z uwzględnieniem dodatkowych jezdni, np. dróg serwisowych, to już ponad 21 000 km. Jest to jednak zaledwie 5 proc. z ponad 420 000 km wszystkich dróg publicznych na terenie naszego kraju.
Prace ściśle związane z zimowym utrzymaniem dróg, w szczególności odśnieżanie i usuwanie śliskości, prowadzone są w trybie 24– godzinnym 7 dni w tygodniu. Realizowane są, co do zasady, przez wykonawców wyłonionych w drodze przetargów, z którymi GDDKiA zawarła umowy na utrzymanie całej sieci.
Przypominamy, że kilka tysięcy osób pracuje i będzie pracować w trakcie sezonu zimowego przy zwalczaniu śliskości i odśnieżaniu dróg krajowych, za które odpowiada GDDKiA. Do ich dyspozycji jest około 2700 pojazdów, m.in. pługi, pługosolarki czy pługi wirnikowe. To także 283 magazyny, gdzie zgromadzono ponad 470 tys. ton soli, 2,6 tys. ton chlorku wapnia oraz 26 tys. ton materiałów uszorstniających. Szerzej pisaliśmy o tym tutaj.
Efekt działań służb – widoczny po ustaniu opadów
Warto pamiętać, że służby drogowe mogą tylko łagodzić skutki wyjątkowo trudnych warunków pogodowych, związanych z obfitymi opadami śniegu lub marznącego deszczu, ale nie są w stanie całkowicie im zapobiec.
Gdy trwają intensywne opady śniegu, nie ma możliwości, aby jezdnia była czarna. Kilka minut po przejeździe pługu ponownie pokrywa się ona śniegiem. Na prawym pasie (na jezdniach z większą liczbą pasów ruchu) nawierzchnia dłużej pozostaje czarna niż na lewym. Jest to efektem przeważnie większej liczby samochodów przejeżdżającym po prawym pasie, które przenoszą znajdującą się na drodze sól, co przyspiesza jej działanie.
Kierowco! Chcesz przejechać? Przepuść!
Zadaniem kierowców obsługujących sprzęt do zimowego utrzymania dróg jest zapewnienie przejezdności. Sprzęty są szerokie, niektóre zajmują cały pas drogi, poruszają się wolno, z prędkością ok. 40– 50 km/h. Za sobą pozostawiają jednak odśnieżoną drogę – bezpieczniejszą i gwarantującą płynniejszy ruch. Mimo że służby drogowe posługują się żółtymi światłami sygnalizacyjnymi, a nie jak policja czy pogotowie ratunkowe niebieskimi, pełnią rolę zbliżoną do tej przypisanej służbom porządkowym i ratowniczym.
– Dlatego apelujemy o przepuszczanie takich pojazdów. Utrudnianie im pracy, np. poprzez nieprzepuszczanie na drodze czy jej zajeżdżanie, stanowi zagrożenie dla zdrowia i życia zarówno pracowników służb, jak i pozostałych użytkowników dróg – przekazuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.
Odśnieżamy auto, a świateł używamy zgodnie z przepisami
Niestety, nie wszyscy kierowcy stosują się do tych zasad. Wciąż zdarzają się tacy, którym do jazdy wystarczy odskrobanie ze szronu i lodu niewielkiej części przedniej szyby. Nie ściągają śnieżnej czapy z pojazdu, bo wychodzą z założenia, że przecież zwieje ją pęd powietrza. Taka sytuacja to zagrożenie dla innych uczestników ruchu i brak odpowiedzialności, który może skutkować mandatem. Śnieg spadający z jadącego samochodu może doprowadzić do tragedii na drodze, a wówczas konsekwencje będą znacznie dotkliwsze.
W dodatku, przy padającym śniegu, niektórzy kierowcy jadą tylko z włączonymi światłami dziennymi, a z kolei po zmroku przy lekkiej mgle, by lepiej widzieć i być widzianym, włączają przednie i tylne światła przeciwmgłowe. Jazda na światłach dziennych w trakcie opadów sprawia, że jadący za nami zbyt późno dostrzegą nasz pojazd. Dotyczy to również pojazdów z automatycznym włącznikiem świateł mijania, który nie zawsze rozpozna warunki pogodowe i w efekcie tylne światła będą wyłączone. Z kolei nadużywanie świateł przeciwmgłowych po zmroku przy mokrej nawierzchni drogi przyczyni się głównie do oślepiania innych użytkowników drogi.
Prawo o ruchu drogowym wyraźnie reguluje kwestie oświetlenia pojazdu. Pełną treść ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. znajdziemy tutaj, a o warunkach używania świateł przeczytamy w art. 30 i 51. Przypomnijmy, że kierujący pojazdem jest obowiązany zachować szczególną ostrożność w czasie jazdy w warunkach zmniejszonej przejrzystości powietrza, spowodowanej mgłą, opadami atmosferycznymi lub innymi przyczynami, a ponadto jest obowiązany włączyć światła mijania lub przeciwmgłowe przednie albo oba te światła jednocześnie. Może używać tylnych świateł przeciwmgłowych, jeżeli zmniejszona przejrzystość powietrza ogranicza widoczność na odległość mniejszą niż 50 m. W razie poprawy widoczności kierujący pojazdem jest obowiązany niezwłocznie wyłączyć te światła. W warunkach normalnej przejrzystości powietrza można używać przednich świateł przeciwmgłowych jedynie na drodze krętej oznaczonej odpowiednimi znakami drogowymi.
Nic nie zastąpi zdrowego rozsądku
Panujące warunki pogodowe nie zwalniają nas z zachowania ostrożności na drodze. Bezpieczeństwo na drodze w dużej mierze zależy od nas samych. Po raz kolejny przypominamy więc o najważniejszych zasadach i dobrych praktykach. Zwłaszcza podczas wzmożonego ruchu, a takiego podczas ferii zimowych należy się spodziewać.
Przed wyjazdem sprawdźmy trasę i ewentualne utrudnienia na drodze. Zwróćmy szczególną uwagę na stan techniczny pojazdu i jego wyposażenie. Apteczka, gaśnica czy trójkąt ostrzegawczy – oby nie były potrzebne, ale niech na wyposażeniu będą.
Spakowani? Wszyscy gotowi? Przed wyjazdem sprawdzamy często bagaż, zadbajmy również o jego prawidłowe ułożenie w bagażniku i w schowkach pojazdu. Przy zderzeniu z prędkością około 50 km/h 1,5– litrowa butelka wody waży aż 60 kg, a telefon komórkowy nawet 10 kg! Bagaż zabezpieczony. Zapinamy pasy i w drogę!
Prowadząc pojazd, dostosujmy prędkość nie tylko do obowiązujących limitów, ale również do warunków panujących na drodze. Pamiętajmy o zachowaniu odpowiedniej odległości przed poprzedzającym pojazdem. W trakcie jazdy pamiętajmy o przerwach i nawadnianiu organizmu.
Wypadki niestety się zdarzają. Jeżeli mijasz miejsce wypadku, gdzie nie ma służb, zatrzymaj pojazd w bezpiecznym miejscu tak, aby nie stwarzał zagrożenia dla innych uczestników ruchu. Wezwij pomoc (numer alarmowy 112), poinformuj odpowiednie służby i przystąp do udzielania pomocy poszkodowanym.
Jeżeli przejeżdżasz obok wypadku, gdzie służby rozpoczęły już akcję ratowniczą, skup się na prowadzeniu pojazdu, nie przyglądaj się i nie powoduj utrudnień na swoim pasie ruchu. Wielu kierowców przejeżdżając obok zdarzenia drogowego, które miało miejsce na drugiej jezdni, zwalnia (czasem prawie zatrzymując pojazd), żeby się przyglądać. Każde gwałtowne wytracanie prędkości może stworzyć zagrożenie dla pojazdów nadjeżdżających z tyłu.
Jeżeli wskutek zdarzenia powstanie korek, pamiętaj o utworzeniu korytarza życia. Tworząc korytarz życia, sami pomagamy nie tylko służbom, ale przede wszystkim poszkodowanym w zdarzeniu.
Serwis drogi.gddkia.gov.pl i numer 19 111 – ważne informacje dla kierowców
Dobrze zaplanowana podróż oraz dostęp do bieżących informacji o sytuacji na drogach krajowych zarządzanych przez GDDKiA również przyczyniają się do bezpiecznego korzystania z tych dróg. Przypominamy, że kierowcy mogą korzystać z serwisu GDDKiA, w którym znajdą m.in. informacje, jakich utrudnień mogą się spodziewać na trasie oraz jakie są warunki pogodowe.
Szczegółowe informacje o warunkach panujących na drogach krajowych podawane są również pod całodobowym numerem Informacji Drogowej GDDKIA 19 111. Numer obsługiwany jest przez funkcjonujące w GDDKiA Punkty Informacji Drogowej (PID), które zbierają dane o stanie dróg i przekazują je użytkownikom dróg oraz środkom masowego przekazu. Informacje docierają do nas również od samych kierowców.
źródło: GDDKiA, oprac. (d)
Najnowsze komentarze