Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

Czy Dorota Kowalska uratuje szpitale?

12.04.2016 00:00 red

Nowa dyrektor Powiatowego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Rydułtowach i Wodzisławiu Śl. zarządziła audyt wewnętrzny. Jednym z jej priorytetów jest zachowanie kontraktu z NFZ na dotychczasowym poziomie. Zapewnia o otwartości i transparentności.

WODZISŁAW ŚLĄSKI, RYDUŁTOWY Dorota Kowalska została nowym dyrektorem Powiatowego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Rydułtowach i Wodzisławiu Śl. z siedzibą w Wodzisławiu Śl. Kierownictwo powierzył jej zarząd Powiatu Wodzisławskiego na posiedzeniu 6 kwietnia.

Doświadczenie zawodowe

Dorota Kowalska będzie szefować szpitalom do momentu wyłonienia dyrektora w konkursie. Nowa dyrektorka PP ZOZ z wykształcenia jest prawnikiem. Ukończyła też studia podyplomowe w zakresie zarządzania placówkami służby zdrowia, a także w zakresie zarządzania nieruchomościami. Ma wieloletnie doświadczenie w zarządzaniu publicznymi i niepublicznymi jednostkami ochrony zdrowia. Przez 12 lat pracowała w Górnośląskim Centrum Medycznym, gdzie zajmowała się kontraktowaniem świadczeń zdrowotnych i sprawami organizacyjno-prawnymi. W Polsko-Amerykańskiej Klinice Serca w Bielsku-Białej kontraktowała świadczenia wysokospecjalistyczne w zakresie kardiochirurgii. Prowadziła też m.in. nadzór organizacyjno-prawny w Fundacji Unia Bracka, była też zatrudniona w jednym z prywatnych szpitali na Śląsku.

Zmiana dyrektora jest pokłosiem porozumienia zawartego z zarządem powiatu przez dotychczasową szefową PP ZOZ. Bożena Capek skróciła wypowiedzenie umowy o pracę i 6 kwietnia przestała pełnić funkcję dyrektora PP ZOZ.

Audyt na start

Jedną z pierwszych decyzji nowej dyrektora Doroty Kowalskiej jest przeprowadzenie tzw. audytu otwarcia. Audyt ten ma dotyczyć spraw finansowych, infrastrukturalnych, organizacyjnych i personalnych. Jest niezbędny do podejmowania dalszych działań naprawczych. Dopiero po zakończeniu audytu będzie wiadomo, co dalej z planem reorganizacji PP ZOZ przygotowanym przez poprzednią dyrekcję. - Wiarygodna ocena procesów zarządczych jest niezwykle istotna. Program restrukturyzacji musi być oparty na rzetelnych wyliczeniach. Przy takim wyniku finansowym, jak obecnie, nie można pozwolić sobie na żadne uchybienia. Każda złotówka będzie pięć razy przemyślana, zanim zostanie wydana. Tym bardziej, że chodzi o zachowanie przyszłości obydwu szpitali - mówi dyrektor Dorota Kowalska.

Priorytety: kontrakt, transparentność

Nowa pani dyrektor podkreśla, że priorytetem będzie zachowanie kontraktu z NFZ na tym samym poziomie, co teraz (obecny kontakt obowiązuje do 30 czerwca), a także zabezpieczenie mieszkańcom powiatu opieki zdrowotnej. Zamierza szukać nowych źródeł dochodu, np. na zakup sprzętu. W tym tygodniu spotka się z ordynatorami oddziałów, a wkrótce także ze związkami zawodowymi, by rozmawiać o rozbieżnościach zawartych w sporze zbiorowym.

- Z mojej strony jest pełne otwarcie i transparentność działania - zapewnia Dorota Kowalska.

Szukają lekarzy

Przed nową panią dyrektor do rozwiązania jest też problem braków kadrowych. Przypomnijmy, że cztery oddziały są zagrożone zamknięciem, bo brakuje lekarzy na dyżury. Priorytetem jest zachowanie funkcjonowania oddziału wewnętrznego II, bo tam najszybciej mijają terminy wypowiedzeń trzech lekarzy. - Ogłosiliśmy konkursy i robimy wszystko, by uzupełnić brakujące etaty. Musimy utrzymać stabilizację - podkreśla pani dyrektor. Dodaje, że zamknięcie oddziałów nie wchodzi w grę.

Wsparcie powiatu

Sytuacja PP ZOZ jest bardzo trudna. Z danych na koniec lutego wynika, że dług wynosi ok. 38,7 mln zł, z czego dług wymagalny to ok. 8,67 mln zł. - Zarząd powiatu chce zabezpieczyć środki finansowe w postaci pożyczki w wysokości 2,5 mln zł na bieżącą działalność PP ZOZ - mówi wicestarosta Grzegorz Kamiński odpowiedzialny resortowo za służbę zdrowia.

Czas na zmiany

Wsparciem dla nowej pani dyrektor jest ekspert, dr hab. Barbara Piontek. - Prosimy mieszkańców, zarząd powiatu i cały personel medyczny o czas. Nie jesteśmy Davidem Copperfieldem i nie uda się wyciągnąć dobrych wyników z kapelusza. Trzeba je wypracować całym procesem zarządczym - podkreśla ekspertka. - Chcemy wprowadzić nową jakość w zarządzaniu jednostką, zabezpieczyć opiekę zdrowotną dla mieszkańców, budować markę, podejmować transparentne decyzje i chronić to, co cenne, m.in. miejsca pracy - dodaje.

(mak), (tora)

  • Numer: 15 (804)
  • Data wydania: 12.04.16
Czytaj e-gazetę