Metamorfozy rydułtowskich maturzystek i maturzystów

RYDUŁTOWY To już kolejne warsztaty dedykowane maturzystom. Osiem dziewczyn z ostatnich klas oraz pięciu chłopaków (w tym trzech ubiegłorocznych absolwentów), poddało się efektownym metamorfozom. Przed pokazem mody i sesją zdjęciową uczennikami zajęły się fryzjerki, makijażystki i stylistki, absolwentki szkoły. - W makijażu postawiłyśmy na typowo wiosenne kolory, czyli żółty, pomarańczowy, jasny róż, pastele. Usta delikatne, twarz i powieki rozświetlone. Rzęsy mocno wytuszowane, żeby spojrzenie było wyraziste - podkreślają Paulina Brzezinka i Aleksandra Grzonka. Fryzury miały być naturalne. Włosy wyprostowane lub lekko skręcone. 

Panowie od kolorowych kosmetyków stronili. Ograniczyli się do zaprezentowania w przygotowanych dla nich ubraniach. - W pierwszym wyjściu mieli na sobie odzież sportową, czyli bluzy i wygodne spodnie. W drugim bardziej eleganckie ubrania z domieszką wiosny i lata, czyli z dodatkami w postaci okularów, czapek i apaszek - wylicza Sylwia Niemiec, która odpowiadała za męskie stylizacje.

Metamorfozy, prócz zapewnienia dobrej zabawy, miały sprawić, że uczniowie nabiorą pewności siebie, przed  egzaminami maturalnymi i zawodowymi, a także rozmowy o pracę. - Była to także forma imprezy pożegnalnej połączona ze szczytnym celem. Sami uczniowie wyszli z inicjatywą, by komuś pomóc. Córka jednej z naszych uczennic wymaga stałej rehabilitacji. Zebrali więc zakrętki. Środki ze sprzedaży ich przeznaczą właśnie dla niej - mówi Wiesława Krajczok, nauczycielka wychowania fizycznego i przedmiotów zawodowych w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Rydułtowach, pomysłodawczyni akcji. - A przy okazji „Metamorfoz” nasza klasa fototechników po raz kolejny mogła zdobywać doświadczenie podczas sesji zdjęciowej - puentuje.

(mas)