Czwartek, 26 września 2024

imieniny: Justyny, Cypriana, Euzebiusza

RSS

Pierze aż furczało

18.02.2014 00:00 red

GOGOŁOWA Kilkadziesiąt pań z Gogołowej wzięło udział w śląskich „szkubaczkach”, czyli tradycyjnym spotkaniu przy szkubaniu pierza. O to, by stary zwyczaj nie zanikł dbają panie z tutejszego Koła Gospodyń Wiejskich. Lutową imprezę zorganizowały dwukrotnie: w świetlicy ośrodka kultury w Gogołowej oraz w utworzonej w zeszłym roku ich staraniem izbie regionalnej.

- „Szkubaczki” zanikają, ponieważ coraz mniej gospodarzy hoduje gęsi, a poza tym nie ma już takiego popytu na pierzyny i puchowe poduchy - mówi Danuta Michalik, szefowa gogołowskiego KGW. - Dziś kupuje się gotowe kołdry w sklepie.

„Szkubaczki” miały i do dziś mają podwójny wymiar: praktyczny i towarzyski.  Praktyczny, bo szkubanie pierza to zajęcie pracochłonne i czasochłonne, a w dużej grupie robota idzie o wiele szybciej. Towarzyski, bo takie spotkanie przy wspólnej pracy jest okazją do poplotkowania, pośpiewania, a nawet potańczenia.

W gogołowskich „szkubaczkach” wzięły udział także panie z zaprzyjaźnionego KGW w Ruptawie.

(abs)

  • Numer: 7 (692)
  • Data wydania: 18.02.14