Ile gminy dokładają do dróg powiatowych?

Część gmin niechętnie dotuje inwestycje na drogach powiatowych, które leżą na ich terenie. O ile Lubomia jest hojna, o tyle Radlin i Wodzisław dokładają niewiele. – Mamy dziurę budżetową większą niż powiat a jeszcze mamy im dokładać – mówią radni w Wodzisławiu.

Współpraca gmin powiatu wodzisławskiego z władzami powiatu bywa trudna. Szczególnie w zakresie utrzymania dróg powiatowych. Jest ich 205 km, najwięcej w Gorzycach (ponad 47 km) i Wodzisławiu (ponad 45 km). Powiatowy Zarząd Dróg ze względów finansowych nie jest w stanie ich utrzymać w stu procentach, dlatego władze powiatu podpisują z gminami porozumienia o wspólnym finansowaniu remontów i inwestycji. Najczęściej samorządy przekazują połowę kosztów danego zadania. Jedni płacą hojnie, jak Lubomia, inni jak Radlin czy Wodzisław niechętnie wyłuskują ze swoich budżetów kolejne kwoty. – Obecnie dokładamy niewiele, ponieważ wcześniej na drogi powiatowe wydawaliśmy dużo pieniędzy. Przed laty gdy Radlin stał się odrębnym miastem (14 lat temu – przyp. red.) utrzymywaliśmy także drogi powiatowe – mówi Barbara Magiera, burmistrz Radlina.

W Wodzisławiu argumenty są nieco inne. – Dlaczego mamy dopłacać skoro powiat jest w lepszej sytuacji finansowej niż my? Nie dość, że ciąży na nas poważne zadłużenie, to jeszcze mamy wspierać powiat – mówi Ryszard Zalewski, radny z Wodzisławia.

Wprowadzić parytet 

Mieczysław Kieca, prezydent Wodzisławia uważa, że przekazywanie dotacji na drogi powiatowe powinno się odbywać według jasnych zasad. – Powinien istnieć parytet uwzględniający nakłady powiatu na drogi powiatowe na terenie poszczególnych gmin. Kwoty mogłyby być ustalane według klucza ludnościowego lub liczby dróg powiatowych na terenie każdej gminy. Powiat by zadeklarował ile inwestycji jest w stanie wykonać, a jeśli gminom zależałoby na wcześniejszym dokończeniu inwestycji czy rozpoczęciu nowej, to wówczas by dokładały. Takie zasady obowiązują m.in. w Międzygminnym Związku Wodociągów i Kanalizacji – mówi Mieczysław Kieca. 
 
Znamy swoje obowiązki

Józef Żywina, wicedyrektor PZD twierdzi, że zakres prac jest zawsze ustalany z gminami i decyzje podejmowane są wspólnie. – Znamy swoje obowiązki i krok po kroku będziemy realizować kolejne remonty czy inwestycje. Jesteśmy jednak ograniczeni środkami finansowymi. Do akcji zima, która tym razem wymagała większych nakładów ze względu na aurę, musieliśmy dołożyć 123 tys. zł. Nie jesteśmy jednostką, która wygospodarowuje zyski, nie mamy rezerwy budżetowej. Pieniądze przekazane nam przez władze powiatu z rezerwy ogólnej powiatu (903 tys. zł – przyp. red.) w całości przeznaczyliśmy na zadania realizowane wspólnie z gminami – mówi Józef Żywina. Nie ukrywa jednocześnie, że chętniej realizuje zadania z gminami, które finansowo pomagają. – To jest naturalne. Trudno abyśmy rezygnowali gdy gmina jest gotowa przekazać nam pieniądze na przykład na budowę chodnika – dodaje dyrektor Żywina.   

W 2009 r. na remonty i inwestycje PZD wydał 9,5 mln zł (cały budżet ok. 13 mln zł). Rok później 8,7 mln (cały budżet ok. 13 mln), a w tym roku planuje się wydać 14 mln zł, z czego 9 mln to środki z Unii Europejskiej (cały budżet blisko 20 mln). 

Rafał Jabłoński

Drogi powiatowe w poszczególnych gminach

Powiat 205 km
Gorzyce 47,7 km
Wodzisław 45,5 km
Godów 26,1 km
Lubomia 24 km
Pszów 20,3 km
Radlin 15,7 km
Mszana 4,1 km
Rydułtowy 8,1 km
Marklowice 3,5 km

Dotacje gmin do dróg powiatowych

Gmina/2009/2010/2011/łącznie/dotacja powiatu łącznie     
LUBOMIA /500 tys. /273/30/803/569
GODÓW /500 tys. /400/150/1mln 050 tys./1 mln 581 tys.*
MSZANA /230 tys./48/50/328/214
PSZÓW /145 tys./144/100/389/372
GORZYCE /142 tys. /300/270/710/1 mln 535 tys. zł*
WODZISŁAW /107 tys. /- /51/158/202
RYDUŁTOWY /50 tys./50/50/150/304,5
RADLIN /- /- /40/40/40
MARKLOWICE /40 tys./- /12/52/111,5
Łącznie /-/-/-/3 mln 680 tys./4 mln 929 tys.