Korekta niestraszna

Błędnie wypełniłeś PIT? Jeśli błąd jest mniejszy niż tysiąc złotych, „Skarbówka” poprawi go za ciebie.

 

Podatnicy, którzy popełnili w zeznaniach podatkowych drobne błędy rachunkowe, nie będą musieli osobiście korygować ich w urzędzie skarbowym. Jeśli nie pomylili się o więcej niż tysiąc złotych, nie dostaną wezwania do osobistego stawienia się w urzędzie. W poprzednich latach było inaczej i musieli odwiedzić „Skarbówkę”. Teraz deklarację petenta kserujemy i na kopii wnosimy poprawki. Dokument trafia do podatnika. Do uwierzytelnionej kopii poprawionej deklaracji dołączamy informację o związanej z korektą zmianie wysokości zobowiązania podatkowego, kwoty nadpłaty lub zwrotu podatku - mówi Anna Kulikowska, zastępca naczelnika Urzędu Skarbowego w Wodzisławiu Śl. 

 

Podatnik może  zaakceptować zmiany lub nie. Jeśli nie zgłosi zastrzeżeń w ciągu 14 dni od otrzymania kopii zeznania sprawa jest załatwiona. Gdy się nie zgodzi na korektę, wówczas jest to równoznaczne z tym, że sam poprawi błędy. Wniesienie sprzeciwu na korektę deklaracji dokonaną przez urząd anuluje korektę. Jeśli urząd nadal ma zastrzeżenia do rozliczenia, musi wtedy wszcząć postępowanie podatkowe i wydać decyzję, od której podatnik będzie mógł odwołać się do Izby Skarbowej.

 

Warto podkreślić, że urzędnicy nie mogą sami korygować błędów innych niż rachunkowe. Takich jak choćby brak danych osobowych podatnika lub podanie błędnych nazw miejscowości, ulicy itp. Nie mamy takiego prawa. Wykonujemy jedynie analizę wstępną zeznania. Błędy rachunkowe może poprawić jedynie sam podatnik. Analizę szczegółową przeprowadzamy na bieżąco. Dokładnie sprawdzamy ok. 5% zeznań podatkowych  – tłumaczy Ilona Szkatuła, kierownik działu podatku dochodowego US w Wodzisławiu.

 

Sytuacja jest zupełnie inna gdy pomyłka jest wyższa niż tysiąc złotych, nadal podatnik musi korekty dokonać osobiście. Może to zrobić sam, gdy wykryje błąd lub po otrzymaniu wezwania z urzędu skarbowego.

 

(raj)