Rodzinne muzykowanie

Myślę, że w przyszłości będziemy rozszerzać zasięg, gdy ukazało się ogłoszenie o tym koncercie w „Kwartalniku Kulturalnym” zgłosiło się wielu chętnych spoza Radlina - mówi Henryk Stiel, dyrektor radlińskiego MOK-u.  To na pewno przyniesie korzyść tej imprezie oraz muzykom-amatorom. Przy tego typu spotkaniach mogą się integrować ludzie z różnych środowisk. Koncert nie jest formą rywalizacji, ale można stwierdzić, że poziom wykonawców się podnosi. Nawet wirtuozi nie dają odczuć innym uczestnikom, że są lepsi, potrafią się wspólnie bawić. Niektóre rodziny wzięły udział w tym muzycznym spotkaniu po raz trzeci i widać, że grają coraz lepiej. Każdej z muzykujących rodzin robimy zdjęcie, które po oprawieniu w ramki jest dla nich miłą pamiątką.

W radlińskim MOK-u, w kawiarni „Na deskach” urządzonej na scenie, tym razem wystąpiły m.in. rodziny Kocjanów, Ciecierów, Królów, Czogalików i Słomianów z Radlina, Błaszczyków z Rybnika Popielowa oraz Cholewików z Jastrzębia Zdroju.

(jak)