Policjanci znów pobici
Od zwycięstwa rozpoczęli nowy rok siatkarze Górnika Radlin. We własnej hali po raz drugi pokonali drużynę z Wyższej Szkoły Policyjnej w Szczytnie.
Mecz zaczął się jednak bardzo fatalnie dla gospodarzy. Słabo zagrywali i źle odbierali serwy gości tracąc seryjnie punkty. Po zablokowaniu ataku z krótkiej Michała Brzozy przyjezdni prowadzili już 19:11. I tak wysoką przewagę utrzymali do końca. Początek drugiej odsłony miał odmienny przebieg. Radlinianie poprawili zagrywkę i skutecznie atakowali obejmując prowadzenie 11:6. Niestety pozwolili się dogonić rywalom a po dwóch udanych blokach policjanci ze Szczytna objęli prowadzenie 19:18. Trener Błaszczak w końcówce dokonał zmian wprowadzając Grygiela i Macionczyka za Luksa i Fijoła oraz Kurowskiego za Wiktorowicza. Przy stanie 21:21 skutecznie zaatakował Grygiel. Kolejna akcja miała istotne znaczenie dla wyniku seta - atak rywali obronił Kurowski a potem Marcin Wika popisał się udanym pojedynczym blokiem. Ostatni punkt zdobył blokiem Grygiel i górnicy wyrównali stan meczu. Bohaterem trzeciego seta był Roman Gulczyński. Goście prowadzili już 11:8, ale dzięki dobrym serwom Gulczyńskiego objęli prowadzenie 12:11. Potem jednak rywale znowu odskoczyli na trzy punkty. Przy stanie 18:21 Gulczyński zdobył punkt z ataku i poszedł na zagrywkę. Jego serwy ( w tym kolejny as) pozwoliły odwrócić losy seta. Po długiej wymianie Grygiel zdobył blokiem punkt na 23:21. Niestety piłkę przechodzącą po zagrywce Gulczyńskiego przepuścił Terlecki i goście zdobyli kontaktowy punkt. Potem udało się im wyrównać na 24:24. Trener Błaszczak poprosił o czas. I udało mu się wytrącić rywali z rytmu - kolejne dwa punkty zdobyli gospodarze. Najpierw zawodnik AZS-u zaserwował w aut, potem przyjezdni nie odebrali silnej zagrywki Wiki. Kolejny set okazał się właściwie formalnością. Od początku gospodarze wywalczyli pięciopunktową przewagę a po silnej zagrywce Macionczyka było nawet 13:6. W końcówce goście zmniejszyli swoje straty, ale przy stanie 23:20 popełnili dwa błędy: najpierw jeden z nich zepsuł zagrywkę, potem autowy atak przyniósł zwycięstwo gospodarzom.
Kolejny mecz rundy rewanżowej Górnik rozegra we własnej hali już w najbliższą środę 8 stycznia o godz. 18.00 z MKS-em Andrychów.
Górnik Radlin - AZS WSPol. Szczytno 3:1 (17:25, 25:22, 26:24, 25:20). Górnik: Luks, Wiktorowicz, Brzoza, Wika, Fijoł, Terlecki - Rusek (libero), Gulczyński, Grygiel, Macionczyk, Kurowski.
(jak)
Kolejny mecz rundy rewanżowej Górnik rozegra we własnej hali już w najbliższą środę 8 stycznia o godz. 18.00 z MKS-em Andrychów.
Górnik Radlin - AZS WSPol. Szczytno 3:1 (17:25, 25:22, 26:24, 25:20). Górnik: Luks, Wiktorowicz, Brzoza, Wika, Fijoł, Terlecki - Rusek (libero), Gulczyński, Grygiel, Macionczyk, Kurowski.
(jak)
Najnowsze komentarze