Świąteczny podarunek

Polonez z pełnym wyposażeniem policyjnym kosztował 30 tys. zł, połowę tej kwoty przekazały władze miasta. W samochodzie jest szyba oddzielająca przód i tył pojazdu oraz specjalna osłona dla policjantów. Na wyposażeniu jest również gładkolufowa strzelba „Mosbek”, która służy do zatrzymywania uciekających pojazdów oraz rozpędzania zbiegowisk. Można z niej strzelać śrutem oraz kulami gumowymi. Stary, wysłużony radiowóz został wybrakowany.

Poświęcenia policyjnego samochodu dokonał ks. Adam Baron z parafii Wniebowzięcia NMP w Biertułtowach, kluczyki komendantowi Adamowi Manderze przekazała burmistrz Barbara Magiera.

(jak)