Kulturalny pożar
W trakcie przecinania przewodu wentylacyjnego zapalił się znajdujący się wewnątrz filtr. Robotnik prowadzący prace od razu to zauważył i próbował ugasić ogień, ale nie był w stanie tego zrobić. Wezwano więc straż pożarną z Rydułtów. Do akcji przyjechały cztery wozy bojowe, strażacy szybko i sprawnie ugasili pożar. Uciążliwe było silne zadymienie, które rozniosło się po pomieszczeniach Domu Kultury - scenie i widowni. „Nikomu nic się nie stało, nie było poszkodowanych - powiedział nam dowodzący akcją mł. kpt. Jan Krolik. - Praktycznie nie było też strat materialnych. Urządzenia, które uległy zniszczeniu i tak były przeznaczone do rozbiórki a woda użyta do gaszenia spłynęła kanalizacją.”
(jak)
Najnowsze komentarze