Drogowe podsumowanie
Zdaniem dyrektora Zemły, na naszym terenie brakuje specjalistycznych firm zdolnych do prowadzenia zimowego utrzymania dróg w trudnych warunkach. Pokazała to ciężka tegoroczna zima. Firmy, które do tej pory podejmowały się tego zadania dobrze sobie radziły w łagodnych warunkach atmosferycznych. Kiedy na przełomie roku warunki atmosferyczne były bardzo trudne w wyniku dużych opadów śniegu, silnego wiatru i mrozu, firmy nie stanęły na wysokości zadania. Posiadany sprzęt musiał pracować przez kilkadziesiąt godzin bez przerwy - często zgłaszano awarie, co znacznie utrudniało prowadzenie akcji. W takich sytuacjach solarka zakupiona przez Powiatowy Zarząd Dróg pomimo, że maksymalnie wykorzystywana w swoim rejonie, ratowała także sytuację w rejonach obsługiwanych przez firmy wyłonione w drodze przetargu. Potwierdziła się w ten sposób trafność zakupu tego sprzętu, a dyrektor Zemło rozważa możliwość zakupu drugiej solarko-piaskarki. Na podstawie doświadczeń i rozmów z innymi „drogowcami" doszedł on do przekonania, że „akcja zima" jest prowadzona skuteczniej przy zaangażowaniu własnego sprzętu i własnej załogi. Jego zdaniem celowa jest więc rozbudowa zaplecza sprzętowego PZD oraz oparcie zimowego utrzymania dróg na własnych siłach.
Pomimo bardzo trudnych warunków pogodowych nie dopuszczono do nieprzejezdności dróg na terenie naszego powiatu - stwierdził dyrektor Zemło. Włożono w to bardzo dużo wysiłku i zaangażowania własnego jak i firm rozumiejących powagę sytuacji. W trybie natychmiastowym, w godzinach nocnych zaangażowano wszelkie możliwe jednostki sprzętowe dostępne na terenie powiatu. Firmom, które udzieliły pomocy sprzętowej należą się wyrazy uznania i podziękowania.
Na tegoroczną zimę wydano już około 450 tys. zł. Sejm najprawdopodobniej nie zwiększy subwencji drogowej, aby więc wykonać zadania związane z bieżącym utrzymaniem dróg mogą okazać się konieczne zmiany w zakresie planowanych na 2002 r. inwestycji drogowych.
Subwencja drogowa dla powiatu wodzisławskiego wynosi w tym roku ponad 4,3 mln zł. Jest ona wyższa niż w poprzednich latach m.in. dzięki zaangażowaniu pracowników PZD w prace związane z ewidencją dróg oraz pomiarami natężenia ruchu. Z analizy przeprowadzonej przez PZD wynika, że jedną piątą stanowią drogi w bardzo złym stanie technicznym - są to m.in. ulice Wodzisławska w Turzy, Wiejska w Gorzyczkach, Starowiejska, Letnia, Kołątaja, Żwirki i Wigury, Nowa Olszyny w Wodzisławiu. Ich nawierzchnia jest nierówna, popękana i uszkodzona a podbudowa zbyt słaba. Niezadowalający jest stan techniczny 60% dróg, które nie spełniają obowiązujących parametrów geometrii i nośności. Wymagają one ciągłych napraw, były najczęściej projektowane i budowane w latach 70-tych, są zbyt wąskie, mają słabą podbudowę - głównie ze skały płonej. Asfalt jest zdeformowany i zniszczony. Tylko 20% dróg powiatowych można uważać za dobre - są to np. ul. Celna w Gołkowicach, Skrzyszowska w Mszanie (do wiaduktu w Skrzyszowie), Raciborska w Lubomi, Bema w Rydułtowach czy część drogi „między stawami" w Ligocie Tworkowskiej. Środki posiadane przez PZD są niewystarczające na przeprowadzenie koniecznych inwestycji i remontów. Działania muszą więc być nakierowane na powstrzymanie zbyt szybkiej degradacji nawierzchni - a więc bieżące łatanie dziur i wyrw oraz zapewnienie odwodnienia, by zabezpieczyć drogę przed wnikaniem wody w głąb jej konstrukcji. W tym roku bezwzględnie muszą być wykonane remonty kapitalne ulic Wodzisławskiej w Turzy, Wiejskiej w Gorzyczkach, Letniej i Paderewskiego w Wodzisławiu oraz Powstańców w Syryni. Remonty cząstkowe w tych wypadkach byłyby wyrzuceniem pieniędzy w błoto.
Problemem są szkody górnicze powodujące zniszczenia dróg - uzyskanie pieniędzy na konieczne naprawy okazuje się niemożliwe. Trwają rozmowy w sprawie ul. Traugutta z kopalniami „Anna" i „Rydułtowy". Od dwóch lat składane są wnioski o partycypację w kosztach remontów ulic: Armii Ludowej, Chrobrego, Głożyńskiej, Grodzisko i Czarnieckiego. Szkody zostały uznane, ale pieniędzy nie ma.
W ubiegłym roku została podpisana umowa z Czechami na budowę mostu granicznego i terminalu na przejściu Chałupki-Bogumin. W ubiegłym roku zmodernizowano drogę krajową Gliwice-Chałupki w Turzy Śląskiej i Gorzycach, wybudowano też nowy most w Olzie. Obecnie trwa remont wiaduktu w Radlinie. Należy oczekiwać, że po ukończeniu tych prac wzrośnie ruch pojazdów w kierunku granicy - i to przede wszystkim ciężarowych. Staraniem władz samorządowych Radlina i Wodzisławia zrealizowane zostały prace poprawiające płynność i bezpieczeństwo ruchu na tej trasie, konieczne są jednak dalsze inwestycje. Pilnej i kompleksowej przebudowy wymaga skrzyżowanie ulic: Rybnickiej, Niepodległości, Wiosny Ludów i Mariackiej w Radlinie.
Jak stwierdził naczelnik Arkadiusz Łuszczak, powinien zostać opracowany wieloletni program inwestycyjny dla dróg powiatowych uwzględniający uwarunkowania związane z bezpieczeństwem ruchu pieszych i pojazdów. W planie tym należy przewidzieć przebudowę wielu nienowoczesnych skrzyżowań, poprawę geometrii jezdni, zniwelowanie niebezpiecznych łuków oraz zastosowanie barier dźwiękochłonnych i innych elementów poprawiających bezpieczeństwo.
(jak)
Najnowsze komentarze