Zarząd Rafako SA złożył w sądzie wniosek o upadłość spółki
JSW Koks wypowiedziała mediacje przed prokuratorią prowadzone z Rafako SA od 2 lat w sprawie budowy elektrociepłowni w Radlinie. Spółka Skarbu Państwa pobrała z banku wpierw 20 mln zł depozytu, a następnie 35 mln zł gwarancji. Pozbawiła Rafako SA podstawowego źródła przychodów. Rafako SA utraciło płynność finansową. To były ostatnie środki spółki na funkcjonowanie.
Pozbawili ich gotówki
Do zakończenia inwestycji przez Rafako pozostała synchronizacja nowego bloku energetycznego w Radlinie z siecią, co planowano w połowie listopada. – Powód zachowania JSW Koks nie jest do końca zrozumiały – uważa Maciej Stańczuk prezes Rafako SA. – Próbowaliśmy temu zaradzić, podejmowaliśmy kontakt ze spółką, jako żywo nie rozumiemy, że spółka zabrała zabezpieczenia gwarancyjne i pozbawiła nas gotówki. Wykonała wrogi ruch – ocenia Stańczuk.
Wiceprezes Cezary Klimont wskazuje, że dla Rafako był to aktualnie największy projekt. Warty już 500 mln zł, choć początkowo – 250 mln zł, był rozszerzany przez JSW Koks.
Wciąż w trakcie jest rozliczenie wykonanych już prac przez Rafako w Radlinie, stąd negocjacje przed prokuratorią. – Co się stało przez ostatnie 5 lat z cenami? Stali, cementu, usług na rynku budowlanym? A JSW Koks chce się trzymać w cenach sprzed 5 lat. Rozmawialiśmy nie tylko o pracach do wykonania, ale o rzeczach już wykonanych, za które nie mamy zapłacone. Do tego JSW usiadło na naszych 20 mln zł jako depozycie. To jest kilka miesięcy funkcjonowania spółki – mówił Cezary Klimont.
Długi Rafako sięgają 700 mln zł
– To jest głównym momentem uruchamiającym upadłość spółki – wypłata 35 mln zł przez bank do JSW Koks. Bank zwrócił się do nas o te 35 mln zł gwarancji, ale nie posiadamy tej kwoty. Dlatego straciliśmy możliwość regulowania naszych zobowiązań – powiedział C. Klimont. W czwartek 26 września zarząd złożył w gliwickim sądzie wniosek o ogłoszenie upadłości.
Ile długu zostało do spłaty Rafako SA? Rzecznik spółki Jacek Balcer poinformował, że to kwota ponad pół miliarda złotych, do której dochodzi jeszcze pożyczka 100 mln zł pomocy publicznej oraz zobowiązania wobec litewskiej spółki VKJ – 70 mln zł.
Los pracowników w rękach syndyka
– Przez 30 lat przemian Rafako SA zachowała technologie, wiedzę, know-how, to był zakład ciekawie rozwijający własne produkty. Pracownicy Rafako SA będą zaopiekowani. Jeszcze na miesiąc są środki na wypłaty, a później zapewni je Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych przez kolejne miesiące – powiedział na konferencji prasowej prezes Rafako SA.
Resztą zajmie się syndyk wyznaczony przez sąd, kiedy przyjdzie do spółki. Dla 691. pracowników sam fakt upadłości nie rozwiązuje stosunku pracy. Kadra jest wiekowo zaawansowana – to starsi, doświadczeni pracownicy. Sporo młodych w ostatnim czasie odchodziło. Dziś pracuje 691 osób, ale jeszcze 2 lata temu było ich 1500, jak mówił C. Klimont. – Nastąpił istotny odpływ kadry, ale doświadczeni zostali. Największa grupa jest w wieku 45-55 lat – podał wiceprezes.
Muzeum ojca Rydzyka jest winne Rafako 30 mln zł
Do decyzji o upadłości przyczynił się także kontrakt na wybudowanie Muzeum Pamięć i Tożsamość dla Fundacji Lux Veritas Ojca Tadeusza Rydzyka.
– Liczyliśmy, że jak nastąpi odbiór inwestycji, to dojdzie do transakcji zamykającej projekt, ale tak się nie stało. Kontrahent wpłynął na ówczesny zarząd i budynek przekazano, ale płatność nie poszła. Chodzi o kwotę 30 mln zł. Mówili nam, żeby do ministra kultury pójść i wziąć te pieniądze. 30 mln zł są nam winni. Trudno je odzyskać, złożyliśmy pozew przeciwko Muzeum, pracujemy nad tym. Podwykonawcy dostali pieniądze. Jedyna firma, jakiej nie zapłacono to Rafako – stwierdził wiceprezes Klimont.
(ma.w)
Duże ryzyko z Rafako
JSW Koks wydał oświadczenie, w którym zauważa m.in., że w ostatnich latach doszło do wzrostu wartości umowy o ponad 150 mln zł (z 280 ln zł do 447 mln zł) przy jednoczesnym przekroczeniu kolejnych terminów realizacji inwestycji.
Zarząd JSW Koks poddał wewnętrznej analizie inwestycję w Radlinie i twierdzi, że jest ona ukończona w 78%, a nie – jak twierdzi zarząd Rafako – w 90%. – Dokończenie inwestycji przez Rafako S.A. w ostatnio deklarowanych terminach, jest możliwe wyłącznie w przypadku niezwłocznego i znaczącego zwiększenia wynagrodzenia (min. 80-90 mln zł). Zarząd JSW Koks jest przekonany, że scenariusz dalszej realizacji inwestycji przez Rafako jest obarczony bardzo dużym ryzykiem.
Najnowsze komentarze