Opłata za żłobek. Polowy o podwyżce z 390 zł do 1500 zł, która zdaniem Wojciechowicza wyniesie zero
Były prezydent Raciborza skrytykował nowe władze miasta za chęć podniesienie opłaty żłobkowej z 390 zł do 1500 zł. – Wybudowaliśmy nowe wspaniałe żłobki, wyszliśmy naprzeciw potrzebom i możliwościom raciborzan. Nowa władza podnosi ceny – napisał Dariusz Polowy na swoim Facebooku. Skrytykował go nowy prezydent miasta Jacek Wojciechowicz.
Od października nowe stawki w żłobkach w Raciborzu
Na środowej (11 września) sesji nadzwyczajnej Rady Miasta Racibórz ma być ustalona nowa opłata miesięczna za pobyt dziecka w żłobkach miejskich.
Wysokość opłaty miesięcznej za pobyt dziecka w żłobkach w wymiarze 10 godzin dziennie wyniesie 1500 zł.
Dodatkowa opłata za każdą rozpoczętą godzinę pobytu dziecka w żłobkach ponad 10 godzin będzie wynosić 50 zł.
W ubiegłym tygodniu wiceprezydent Raciborza Michał Kuliga poinformował media na konferencji prasowej o planach Miasta w sprawie nowej stawki opłaty żłobkowej. Na tej podstawie były prezydent Raciborza Dariusz Polowy dokonał wpisu na swoim Facebooku. – To jest typowy przykład dezinformacji, bo były prezydent wie doskonale jaki jest mechanizm korzystania z dotacji rządowej – ocenił prezydent Raciborza Jacek Wojciechowicz podczas audycji Monitor Samorządowy w Radiu Vanessa.
W żłobkach tłumaczą, co musi zrobić rodzic, by nie płacić 1500 zł
Jacek Wojciechowicz przypomniał, że po ostatniej rozbudowie żłobka przy Słonecznej Miasto ma 100 wolnych miejsc w swoich placówkach. – Aktualnie rodzice w Raciborzu płacą ok. 390 zł i do tego za wyżywienie dziecka 9 zł dziennie. Po nowelizacji uchwały rady rodzice nie będą już nic płacić, a stawkę za wyżywienie obniżymy z 9 zł do 8 zł – poinformował w Vanessie Jacek Wojciechowicz. – Informacja, że podnosimy opłatę, jest nieprawdą, bo rodzice nie będą już ponosili opłaty. Trzeba złożyć w tej sprawie odpowiednie dokumenty w ZUS. My organizujemy spotkania w żłobkach w tej sprawie, na których informujemy, co i kiedy mają zrobić rodzice – podał Wojciechowicz.
Opłatę żłobkową pokryje Budżet Państwa. – Możemy bez uszczerbku dla naszych finansów pozyskiwać nowe dzieci do naszych żłobków, bo dostaniemy na każde 1500 zł od rządu – stwierdził włodarz w radiu.
Miasto stara się tak grać, by nie godzić
w sektor prywatny
Jego zdaniem decyzję o rozbudowie żłobków miejskich „należało sobie dobrze przeliczyć”. – Demografia była znana, 2-3 lata do przodu. Widać uznano – że skoro dają, to trzeba budować – ocenił decyzję poprzednika w fotelu prezydenta. W Raciborzu oprócz oferty miejskiej jest jeszcze 120 miejsc w żłobkach niepublicznych. – Zakładam, że ten stan się utrzyma, bo część rodziców korzysta z tej oferty. Staramy się na tym rynku grać fair i nie ma ruchów, które będą godziły w te placówki, często niewielkie – podsumował w Vanessie Jacek Wojciechowicz.
Czy Miasto powinno zarabiać na żłobku?
Nowy program rządowy Aktywny Rodzic przyniesie Miastu Racibórz 1500 zł za każde dziecko w żłobku. Tymczasem średni koszt utrzymania w placówce wynosi w Raciborzu 1250 zł. Radni Silnego Raciborza wnioskowali, by maksymalnie obniżyć opłaty za pobyt dziecka w miejskim żłobku. Reszta rady ich nie poparła.
Rada Miasta w Raciborzu uchwaliła, że opłata za żłobek wyniesie od 1 października 1500 zł (zamiast obecnych 390 zł). Tę kwotę rodzic otrzyma z rządowego programu Aktywny Rodzic. Działa podobnie jak program 800 plus – po pieniądze rodzic musi wnioskować w Zakładzie Usług Społecznych.
Do zapłaty pozostanie stawka żywieniowa dla żłobkowiczów – aktualnie 9 zł za dzień.
Radny Dominik Konieczny z klubu Silny Racibórz (rajcy skupieni wokół byłego prezydenta Dariusza Polowego) zawnioskował, aby opłatę za wyżywienie obniżyć do symbolicznej złotówki. Argumentował, że Miasto nie powinno zarabiać na dzieciach, jeśli rząd daje takie możliwości.
Prezydent Raciborza Jacek Wojciechowicz zapowiedział, że stawka spadnie, ale do 8 zł z obecnych 9 zł. Jak będzie dalej – urzędnicy sprawdzą w praktyce. Niewykluczone są kolejne obniżki tej opłaty. – Metoda „wszystko za darmo” nie jest dobrą drogą do dobrej kondycji finansów samorządowych – zauważył.
Przed obniżką przestrzegał też obecny przewodniczący rady miasta Mirosław Lenk, który ocenił, że rodzice będą korzystali ze żłobka wtedy, kiedy uznają za stosowne, a koszty utrzymania placówki będą dla samorządu coraz wyższe. Tę opinię podzielił były szef rady miasta Marian Czerner. Powiedział, że do ulg należy pochodzić ostrożnie.
Za wnioskiem Koniecznego, by opłata żywieniowa wyniosła 1 zł, zagłosowali tylko rajcy Silnego Raciborza, których w tym momencie sesji nadzwyczajnej zostało pięcioro. Reszta radnych nie poparła takiego rozwiązania i stawka pozostanie w obecnej kwocie (9 zł z zapowiedzią prezydenta, że spadnie do 8 zł).
(ma.w)
Najnowsze komentarze