Poniedziałek, 18 listopada 2024

imieniny: Klaudyny, Romana, Filipiny

RSS

Łęg inauguruje oficjalne dożynki gminne w Nędzy. Za rok organizację przejmie inne sołectwo

17.09.2024 00:00 red

Łęg inauguruje dożynki na terenie gminy Nędza, wprowadzając nową tradycję, w której co roku inne sołectwo będzie organizatorem gminnego święta plonów. Wójt Leszek Pietrasz podkreśla, że inicjatywa ma na celu jednoczenie mieszkańców oraz wzmacnianie więzi społecznych poprzez wspólne świętowanie i podziękowanie za plony.

Co roku inne sołectwo

Dotąd w gminie Nędza tzw. trójwieś – Łęg, Ciechowice, Zawada Książęca – co roku na zmianę organizowała dożynki, które nieoficjalnie nazywano gminnymi. Nowy wójt, Leszek Pietrasz, zdecydował jednak, że od teraz będą to oficjalne gminne święta plonów. Wójt wyjaśnia, że zmiana ma na celu zjednoczenie wszystkich mieszkańców gminy. – Chodzi o to, aby każdy czuł się potrzebny, aby wszyscy mogli podziękować Panu Bogu i rolnikom za plony, a także prosić o urodzaj w przyszłym roku – powiedział.

W przyszłym roku dożynki odbędą się w innej części gminy Nędza, co będzie podobne do praktyki sąsiedniej Kuźni Raciborskiej, gdzie gminne święto plonów rotacyjnie organizowane jest przez różne sołectwa. W tym roku gospodarzem było Jankowice, a za rok będą to Siedliska, które dodatkowo będą organizatorem największego święta w powiecie – dożynek gminno-powiatowych.

Dożynki to czas dziękczynienia za udane zbiory i radość z owoców pracy rolników, ale także okazja do wzmacniania więzi w lokalnych społecznościach. Zapytany o życzenia dla rolników, wójt Leszek Pietrasz powiedział: – Życzę im pogody oraz takiego podejścia do trudnych chwil, aby się nie poddawali i walczyli o swoje.

Korowód dożynkowy wyruszył spod przedszkola w Łęgu i zmierzał do kościoła w Zawadzie Książęcej. Wójt szedł w towarzystwie m.in. senatora Henryka Siedlaczka oraz włodarzy sąsiednich gmin: burmistrza Kuźni Raciborskiej Wojciecha Gdesza i wicewójta Rudnika Tomasza Kruppy.

Dziedzictwo kulturowe

Starostami tegorocznych dożynek zostali Beata i Piotr Neblikowie, małżeństwo rolników, dla których był to debiut w tej roli. – To zaszczyt być starostami dożynkowymi – powiedział nam pan Piotr, podkreślając, że choć liczba rolników maleje, tradycja pozostaje ważna. – To dziedzictwo kulturalne – dodał.

Państwo Neblikowie gospodarują na 16 hektarach, zajmując się uprawą rzepaku, pszenicy i kukurydzy. Rok oceniają jako trudny ze względu na przymrozki i gradobicie, które dotknęły także ich uprawy, szczególnie rzepak i kukurydzę. – Mimo trudności, plony były zadowalające, i cieszymy się dzisiaj z tego, co udało się zebrać – mówił Piotr Neblik.

Na przyszły rok życzą sobie obfitych plonów i lepszej pogody, zaznaczając, że „wszystko zależy od warunków atmosferycznych”, bo jak dodaje Piotr, rolnictwo to „interes pod chmurką”.

Radość w Łęgu

Sołtys Łęgu, Marcelina Koszela, cieszy się, że gmina Nędza ma teraz oficjalne dożynki gminne. Jest szczególnie zadowolona z tegorocznych obchodów, ponieważ poprzednie dożynki organizowane przez sołectwo miały miejsce w czasie pandemii i odbyły się jedynie w kościele. Pytana o odbiór dożynek przez mieszkańców, Koszela odpowiedziała, że jest on bardzo pozytywny. – Myślę, że wszystko się uda – powiedziała tuż przed rozpoczęciem korowodu. Rolnikom życzyła obfitych plonów.

(mad)

  • Numer: 38 (1689)
  • Data wydania: 17.09.24
Czytaj e-gazetę