Czy strój sportowy za dużo odsłania? Święty-Ersetic: dziś mamy dużo opcji
Justyna Święty-Ersetic udzieliła wywiadu Rzeczpospolitej na temat sportowych strojów, które dużo odsłaniają. Czy to dla niej jakiś dyskomfort?
Jakie jest zdanie znanej sprinterki na temat strojów sportowych zawodniczek? – Nasze stroje startowe są bardzo ładne, a ich krój jest praktycznie taki sam, jaki obowiązywał wcześniej – twierdzi raciborzanka.
Majtki i top
Rozumie zawodniczki, które nie chcą biegać w zbyt wyciętych strojach i uważa, że należy to uszanować. – Niech każdy startuje w stroju, w którym czuje się najlepiej – podkreśla Święty-Ersetic. Nigdy nie miała żadnych obiekcji co do strojów. – Przede wszystkim trzeba patrzeć na komfort zawodnika. Podczas startu chcemy się skupić wyłącznie na bieganiu, a nie na tym, ile nasz strój odsłania i czy to nie jest zbyt wiele. Ważne jest, żebyśmy czuli się komfortowo i pewnie, bo to ma bezpośredni wpływ na nasz wynik – zaznacza biegaczka.
Przyznaje, że pojawiają się komentarze, że zawodniczki lekkoatletyki zbyt dużo pokazują, ale od zawsze strojem startowym kobiet są majtki i top. – Dzisiaj mamy bardzo dużo opcji – producenci coraz częściej szyją kostiumy jednoczęściowe. Mamy wybór, czy chcemy biegać w bardziej zabudowanym stroju jednoczęściowym, czy w takim, który pokazuje brzuch – oznajmia J. Święty-Ersetic.
Seksualizacja dotyczy kobiet
Według finalistki olimpijskiej z Paryża najważniejszy jest wynik sportowy. – Nigdy nie otrzymałam stroju, w którym czułabym się niekomfortowo, więc dla mnie wszystko było okej – czytamy w wywiadzie dla serwisu Rzeczpospolitej.
Święty-Ersetic wie, że seksualizacja strojów bardziej dotyczy kobiet, bo mężczyźni mają bardziej zabudowane stroje i u nich przez lata niewiele się zmieniło. Co może przekazać dziewczynom, które marzą o karierze sportowej, ale obawiają się presji dotyczącej wyglądu? – Totalnie nie należy się tym przejmować. Trzeba robić swoje, to, co się kocha i skupiać się tylko na wynikach, a nie na sprawach pobocznych – podsumowuje raciborzanka.
(oprac. m)
Najnowsze komentarze